poniedziałek, 30 grudnia 2013

Czerwone z motywem gwiazdy

Dwie serwetki z motywem gwiazdy zrobiłam na niespodziankową wymiankę - na zaprzyjaźnionym forum.
Ponieważ niespodzianka dotarła już do adresatki i na forum nastąpiło oficjalne "rozpakowanie" paczek, więc mogę pokazać serwetki.

Serwetki są o dwóch wielkościach, jak widać. :)))




niedziela, 29 grudnia 2013

Serwetki kształtem zbliżone do gwiazd

W zeszłym roku, zaczęłam przed Świętami, ale także podczas Świąt miałam chwile, gdy chwytałam za druty i robiłam serwetki.
Serwetki z zamyśle przeznaczone były do użytku w czasie świątecznym.
Przeleżały więc przez cały rok, by ozdobić płaskie powierzchnie w moim mieszkaniu.

Dziś przedstawiam dwie serwetki, które mają kształt zbliżony do gwiazd, a dziane serwetki są bardzo podatne do napinania w różne kształty.
Czasami tę samą serwetkę można napiąć na trzy sposoby, za każdym razem nadając jej inny kształt.

Większa serwetka ma średnicę 60 cm.
Starałam się ją robić według znalezionego w necie (jest na wielu stronach ze zbiorami) schematu, ale gdzieś tam wprowadziłam własną poprawkę.


Po wykonaniu powyższej serwetki, postanowiłam wykonać nieco mniejszą i tu zastosowałam sześć powtórzeń raportu wzoru.
Chodziło mi o to, by powstał komplet serwetek o różnej wielkości, ale z tym samym motywem.

Wyszła serwetka o średnicy ok. 50 cm.


Następnym razem, po wypraniu napnę serwetki nadając im nieco inny kształt i zrobię porównanie.

piątek, 27 grudnia 2013

Choinkowych frywolitek kilka i jeszcze coś

Bardzo gorąco dziękuję za życzenia świąteczne, które przybyły do mnie od Was różnymi drogami... pocztą tradycyjną i drogą elektroniczną (mail, SMS, komentarz w blogu, tel.).
Niektóre życzenia były tak wzruszające, że łezka radości zakręciła się w oku.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję...

Przed Świętami powstało kilka szydełkowych ozdób na choinkę.

Frywolitki w tym roku mną zawładnęły.

Wykonałam próbkę choineczki - na podstawie fotki z netu i niezbyt mi się ona podobała, więc wykonałam drugą (też z fotki z netu).
Nieco ją zmodyfikowałam i ta już jest lepsza.


W sieci napotkałam fotkę z ciekawą choineczką (nie zapisałam strony, gdy ją napotkam, to wstawię tu link) i postanowiłam spróbować zrobić podobną.
Próba wypadła pomyślnie, choineczka bardzo mi się podobają, ale jak będę robić drugą, to pewne poprawki naniosę.


Zrobiłam też drugiego aniołka.
Ten jest mniejszy; ma trzy fałdki spódniczki i mniejsze pikotki.


Razem prezentują się tak:



Jeszcze jedna ozdoba - wianuszek.

Bez ozdoby.


Ozdobiony tasiemką.



wtorek, 3 grudnia 2013

Cztery serwetki kwiatowe

Przy okazji krochmalenia i napinania serwetki poprawionej, zrobiłam porządek z serwetkami wykonanymi bardzo dawno i czekającymi cierpliwie na swój czas.

Są to kolorowe serwetki z motywem kwiatowym, których wykonałam tuzin a może więcej, ale tylko te cztery są jeszcze u mnie i teraz już w gotowości do zaopiekowania się nowymi właścicielkami. :)))
Tyle, że jeszcze nie są sprecyzowane nowe właścicielki, ale na pewno znajdzie się okazja. :)

Cztery kwiatki:

- błękit

- róż

- zieleń

- czerwień

Kolorki trochę przekłamane, błękit i róż w rzeczywistości są bledsze, a zieleń i czerwień mają nieco inny odcień.

sobota, 30 listopada 2013

Poprawiłam serwetkę

Pisałam o tej serwetce, że wychodziło za dużo oczek w płatkach kwiatowych.

Wyglądało to tak:



Musiałam spruć to, co było zrobione i przerobić, korygując schemat w odpowiednim miejscu.

Po poprawieniu, serwetka odleżała sporo czasu (od wiosny) do dziś, bo nie miałam już ochoty na nią patrzeć.
Jeszcze było kilka oczek za dużo, ale po ukrochmaleniu i napięciu serwetki nadmiar oczek zniknął, jak widać na poniższej fotce.

Serwetka ma średnicę prawie 60 cm i na tej fotce ma bardziej naturalny kolor.


piątek, 22 listopada 2013

Czapka workowata

Zrobiłam (na prośbę) czapkę workowatą.
Zastosowałam (na prośbę) ażur, ale niezbyt "dziurawy". Jest to jeden z wzorków liściowych.

Niestety nie miałam modela, a miś przewracał się pod ciężarem czapki, więc fotka jest "na płasko". :)
Dobrego światła też nie miałam, więc fotka trochę taka sobie - mało ostra.


Do kompletu zrobiłam (bez prośby) abrazo.
Do wykonania ozdobnego dołu wykorzystałam ten sam motyw liściowy, ale w większym rozmiarze.
W części, która najczęściej jest wykonywana gładkim splotem dżersej, wykonałam przemiennie drobne "kwiatki".


W komplecie prezentują się tak:


Na komplet wyszło 30 dag włóczki Shetland Bene Nati - 60% wełny, 40% akrylu.
Wykonałam na drutach nr 3,5 (zalecane 4) - luźno robię.

środa, 13 listopada 2013

Płaski aniołek frywolitkowy

Zrobiłam frywolitkowego aniołka i nie mam pojęcia, czy będzie następny.
Może będzie..., ale inny.

Teraz robię wiele rzeczy na raz - na drutach coś kończę, wyszywać zaczynam (udział w dwóch zabawach), kartki trzeba zrobić..., więc na frywolitkowanie mało czasu zostaje.
Jednak cokolwiek robię innego, to jako przerywnik, parę węzełków zawiążę i tak powoli zawsze coś powstanie.

Do wykonania aniołka zainspirował mnie ten, którego zobaczyłam gdzieś w sieci poszukując zupełnie czegoś innego.

Wykonałam aniołka bez schematu, jedynie na podstawie fotografii, więc raczej nie jest on dokładnie taki sam.
Mój aniołek jest troszkę inny, a różnica polega na tym, że sukienka ma 4 fałdy, a więc o jedną mniej niż u aniołka napotkanego w sieci. 




niedziela, 13 października 2013

Zafrywolitkowałam się i już...

Wpadłam w wir frywolitkowania.
Na ten czas są to śnieżynki / gwiazdeczki w ilości większej niż pojedyncze egzemplarze.




Powyższe wzorki bazują na podstawowym, który jest na pierwszej fotce.
Urozmaiceniem jest tylko to, co zmienia się na łuku.

Będzie w tym roku choinka szydełkowo - frywolitkowa.

Podjęłam próbę wykonania choineczki, jaką zobaczyła gdzieś w necie, przeglądając strony z frywolitkami w poszukiwaniu inspiracji.

Próbna choineczka wygląda tak (troszkę krzywa jest), ale następne będą nieco zmienione, a bazą będzie ta, którą widać na fotce.



piątek, 13 września 2013

Serwetki prezentowe - komplet

Jakiś czas temu zrobiłam i wysłałam komplet serwetek w prezencie na nowe mieszkanie.

Adresatki nie było wówczas w domu, ale teraz już pewnie wróciła i rozpakowała prezent.
Myślę, że spodobała się niespodzianka :)

Nie piszę za wiele, bo nastroju mi brak, a zapisuję o tych serwetkach, by się nie zgubiły w czasie.

Mała na większej...



Mała obok większej...



Cały komplecik w kolorze ecru.




sobota, 7 września 2013

Zdradziłam druty dla czółenek - czy na chwilę...?

W pełni lata uczyłam Koleżankę wiązania węzełków, a ściślej frywolitkowania.
Uczennica bardzo zdolna - wykonała już sporo gwiazdek...

Ta nauka udzieliła się i mnie... na tyle, że zdradziłam druty dla czółenek... na chwilę.
Jeszcze nie wiem, jak długa będzie ta chwila zdrady, ale wiem, że do szydełkowych ozdób na choinkę dołączą w tym roku frywolitkowe gwiazdki. :)))

Zawsze twierdziłam, że wystarczająco wiele technik stosuję, ale ponieważ uznaję zasadę: "nigdy nie mów NIGDY", więc czasami sięgam po coś nowego... :))))))))

Oto moje pierwsze gwiazdki frywolitkowe.


Wykonałam je na bazie schematów serwetek i biżuterii publikowanych w gazetkach "Moje robótki" przy czym, z serwetek wykorzystałam motywy z ich środków lub elementy zastosowane w różnych miejscach serwetek.
Środkowa gwiazdka, to próba wykonania motywu z czterech części.

A tu gwiazdki nieco bliżej...




Ta serweteczka powstała między kolejnymi lekcjami.


Wykonałam ją nietypowo, bo nie od środka.
Najpierw powstała część zaznaczona jako 1.
Następnie dorobiłam (oddzielnie) środek - 2.
Później połączyłam te dwie części - 3.
Na zakończenie wykonałam obwódkę - 4.


W trakcie nauki wykonałam zakładki - trochę krzywe, bo w czasie tłumaczenia zapominałam policzyć tu u ówdzie. :)))

Najpierwszym elementem był kwiatek i zakładka z kwiatkiem, później zakładka biało-niebieska = nauka kółek i łuków.

Nie wiem, czy frywolitek będzie dużo w moim wykonaniu, więc nie wydzielam nowej kategorii, a o frywolitkach będę pisać w kategorii o makramie i innych węzełkach.

czwartek, 15 sierpnia 2013

Upominkowe serwetki - dla Przyjaciół

Robić upominki, to jedno z najprzyjemniejszych zajęć.

Dla Tym razem zrobiłam kilka małych serwetek, które są już u adresatek i cieszą Ich oczy. :)

Ten motyw tak przyjemnie się robi, że wykonałam niespełna 10 takich serwetek w różnych kolorach i kilka z nich jeszcze czeka na swój czas i swoją właścicielkę.

Jedna już znalazła Tę, która lubi kolor pomarańczowy.



Na właścicielki czekają serwetki w kolorach: zielonym, czerwonym, różowym i błękitnym.

Serwetka biała - ten motyw też robi się przyjemnie, może go jeszcze kiedyś powtórzę w innym kolorze, a może wykorzystam tylko środek... :)



Trzy serweteczki (kolor jasny beż) - podkładki...
Kto twierdzi, że komplet musi składać się z sześciu serwetek?
Moim zdaniem, dwie to też komplet :)))))

Razem...


i osobno...



niedziela, 11 sierpnia 2013

Oj, dzieje się serwetkowo

Idąc za ciosem zrobiłam jeszcze jedną wariację na temat serwetki - inspiracji.

Tym razem serwetka jest mniejsza i mniej podłużna.
Jak w poprzednich wersjach, tak i w tej zastosowane zostały tylko dwa wzorki wzięte z serwetki-inspiracji, czyli listki i siatka, a reszta to moje kombinacje.

Jak widać jest sporo mniejsza od wielkości blatu mojego stolika.


Zrobiłam też serwetkę według schematu otrzymanego od Koleżanki z zaprzyjaźnionego forum.


Serwetki wykonałam z myślą o upominku dla bliskiej osoby - już cieszą oczy właścicielki :)

Zrobiłam ostatnio sporo serwetek, ale nie wszystkie jeszcze są ukrochmalone i uformowane.
Oto dowód, że nie bujam i nie siedzę bezczynnie :))))))))


I ciągle coś na drutach się dzieje :)))

czwartek, 8 sierpnia 2013

Serwetki kawowe - czerwony komplet

Jak pisałam wcześniej zostało mi sporo nici czerwonych po wykonaniu owalnej serwety, więc postanowiłam, że zrobię komplet sześciu serwetek "kawowych".
Tak też zrobiłam... tyle, że wyszło siedem serwetek.
Ostatnią robiłam do wyrobienia nici i wyszła nieco większa - taka akurat pod talerz z ciastkami albo pod dzbanek z napojem.



Ten komplet był zapowiedziany, jako dodatek do prezentu czyli czerwonej dużej serwety

wtorek, 23 lipca 2013

Odwrotna kolejność

Najpierw pokazałam drugą wersję serwetki - inspiracji, a teraz pokazuję wersję pierwszą.
Pierwsza wersja czekała na dokończenie, bo ta druga wiązała się z wyjazdem i musiała być wykonana w pierwszej kolejności :)))

Druga wersja bardzo odbiega od inspiracji, za to pierwsza wersja różni się środkiem wykonanym inaczej niż jest to w schemacie, ma także inne zakończenie oraz ma dodany pasek w ażurowym środku, czego nie ma serwetka - inspiracja.
Z serwetki - inspiracji wzięłam tylko ażur ze środkowej części serwetki oraz liście.

Tak prezentuje się moja pierwsza wersja. :)



Aby nie wracać do poprzednich notek (ostatnie dwie), pokażę tutaj serwetkę - inspirację (ta po lewej) i serwetkę - moją drugą wersję (ta po prawej) :)


poniedziałek, 1 lipca 2013

"Serwetka inspiracja" - druga wersja

Pierwszą wersję serwetki zainspirowanej tą z poprzedniego wpisu musiałam przerwać, bo zmienił się termin wyjazdu w odwiedziny do tych, dla których miałam zrobić serwetkę na prezent.

Zatem zrobiłam serwetkę w odpowiednim kolorze i... już się spodobała.

Jest to druga wersja serwetki i ta różni się jeszcze bardziej od "serwetki inspiracji".

Tutaj jeszcze w trakcie suszenia - kolor bliski oryginałowi.


Tu już na moim stoliku, który okazał się mniejszy od wielkości serwety, ale u obdarowanych będzie ona miała miejsce na większym stole.


Na tydzień przed wyjazdem okazało się, że zabrakło mi nici na kilka ostatnich okrążeń i w żadnej z pasmanterii nie było dokładnie takich samych.
Wysłałam kilka maili, napisałam na zaprzyjaźnionym forum o problemie i...
problem został rozwiązany dzięki jednej z forumowych Koleżanek, która natychmiast wysłała mi 2 motki potrzebnych nici.
Dzięki tej Koleżance mogłam skończyć serwetkę na czas i podarować w prezencie.
Ślicznie dziękuję Linko za szybką reakcję i pomoc :))

Zostało prawie półtora motka kordonka, więc jeszcze do tej serwety zrobiłam (właśnie skończyłam) dodatek, który po wypraniu i ukrochmaleniu wyślę pocztą :)))

środa, 29 maja 2013

Tylko inspiracja

Zaintrygowała mnie serwetka owalna, którą zobaczyłam na jednej ze stron ze zbiorami gazetek (można wygooglować) Diana Robótki Ręczne.

Ta serwetka pochodzi z gazetki nr 9-10/1999 - akurat nie mam tego numeru, więc skorzystałam z internetowego zbiorku.


Jestem prawie na ukończeniu serwetki i powiem, że znacznie różni się od tej na fotce.

niedziela, 28 kwietnia 2013

Całkiem, jak sloneczko...

Ostatnio najczęściej na moich drutach powstają serwetki... kolorowe.

Tęskniąc za słoneczkiem wykonałam kilka serwetek w żółtym kolorze - pisałam o nich w jednej z poprzednich notek.
Dziś ciąg dalszy o serwetkach żółtych.

Dwie serwetki nieco większe.

Pierwsza, o średnicy 36 cm.



Druga - większa - o średnicy 50 cm.



Schematy obu serwetek wydrukowałam jakiś czas temu ze strony (jakich wiele w necie), na której są zbiory czasopism ze schematami i opisami, ale nie zapisałam adresu strony.

Na podstawie większej serwetki wykonałam małą, którą pokazywałam w poprzedniej notce.
Ta mała, ma trzy płatki kwiatka wykonane według schematu serwetki większej, ale wachlarze to już moja kompozycja.
Przypomnę tę serwetkę dla porównania.




poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Dwie serwetki - kwiatki

Dwie serwetki - kwiatki poleciały jako prezenty.
Być może zostały wykorzystane do koszyczka, a być może inaczej, ale to już sprawa obdarowanych :)))

Jedna z nich jest w kolorze żółtym - takich żółtych zrobiłam chyba 3 albo 4 i wszystkie poszły w świat.


Druga jest koloru seledynowego.


Mam nadzieję, że spodobały się :)

Ten wzorek tak przyjemnie się robi, że zrobiłam tych serwetek kilkanaście, w różnych kolorach i każda czeka na odpowiedni czas, by stać się upominkiem :)