poniedziałek, 20 maja 2024

Coś frywolitkowego

Ostatnio mało czasu poświęcam na pracę z czółenkami - w kwietniu tylko jeden wpis, ale myślę, że jak uporam się z odchwaszczeniem kwiatowych rabat, to będę mogła odpoczywać na działce i wówczas czółenka pójdą w ruch.
Jeśli tylko pogoda pozwoli, to w takiej sytuacji chętnie posiedzę w cieniu, słuchając ptaszków i supłając frywolne cosie.

Tymczasem, słuchając deszczu za oknem, przysiadłam i dokończyłam zakładkę rozpoczętą kilka dni temu.
Tradycyjnie widok na tle książki. 


Do wykonania zakładki wykorzystałam resztkę kordonka Maja 5. 


Środek, to kwiatek dawno temu wykonany przy okazji "czyszczenia" czółenek z resztek nitek i to również kordonek Maja 5.
Projekt powstawał na bieżąco podczas każdego okrążenia


Ogonek zakładki, to często stosowany łańcuszek z kółeczek z pikotkami po bokach. 


Skoro od Uczestniczek zabawy Małe Dekoracje przyjęłam zakładki, które na czas czytania stanowią dekorację książki, to moją zakładkę, również dodam do tej zabawy.
Może powstanie coś jeszcze, ale w tematyce drugiego blogu.
Zakładka dołączy do galerii majowej.


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)