Tak jakoś nie po drodze mi z pisaniem o moich działaniach w temacie frywolitki, a ciągle coś supłam.
Wieczorem, gdy oglądam jakiś program w tv albo film, to czółenka są w ruchu.
Chyba muszę zmobilizować się, by choć raz w miesiącu pokazać, co dzieje się z moimi czółenkami oprócz wykonywania drobiazgów w ramach zabaw.
Zacznę od zakładek wykonanych różnymi nićmi, ale z wykorzystaniem tego samego motywu frywolitki.
Chodzi o kółeczka i łuczki, które są najbardziej podstawowymi elementami frywolitkowych wzorów.
Na początek dwie zakładki, w których kółeczka są na zewnątrz, a łuki w środku paska.
Najlepiej widać to w zakładce żółtoniebieskiej.
Fotki zrobiłam na tle pierwszej książki, która wpadła w ręce, bo była najbliżej na półce.
Ostatnio słucham audiobooków, więc zakładki leżą w szufladzie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLogNj39XpY4wU5rdt6YwdXKmpHNLUCYE-Cm3zfwq73KhZQCs7ywgwF5uJRszQvZOosWuS4nEztEbZKwXmPnrPhAZYdSKMncdgYEw9hy9vGnntbyT3WLHR7Y5nNRrBR47b_kqNJM-obqCEtWYsrLloLQqzb_HuGHGKwGkdmvPNjASYtQVMk3CuTsy5gw/s320/zakladkifr72.JPG)
Chyba dorobię ogonki, bo zakładki wyglądają takie niewykończone.
W tej cieniowanej zakładce wzór jest mniej widoczny.
O innym układzie kółeczek, łuczków i efektach supłania, napiszę w osobnym wpisie.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)