piątek, 11 czerwca 2010

Mała przerwa i znów kwadraty

I znów powstały dwa kwadraty.
I znów wykorzystałam resztki włóczki - motek plus niewielki kłębuszek.
Razem 135 g.



Robię je w takich chwilach, gdy nie bardzo wiem, co mam ochotę robić.
Powstają bez określonego schematu - tak z rządka na rządek.
Dlatego kwadraty trochę różnią się, choć niektóre mają pewne podobieństwa.
Jedne kwadraty mają ażur płaski - figury geometryczne, inne wypukły - z układem listków.
Każda para kwadratów wykonana jest z włóczki o odcieniu jednego koloru - teraz robię jaśniejszy odcień powyższego.