niedziela, 28 kwietnia 2013

Całkiem, jak sloneczko...

Ostatnio najczęściej na moich drutach powstają serwetki... kolorowe.

Tęskniąc za słoneczkiem wykonałam kilka serwetek w żółtym kolorze - pisałam o nich w jednej z poprzednich notek.
Dziś ciąg dalszy o serwetkach żółtych.

Dwie serwetki nieco większe.

Pierwsza, o średnicy 36 cm.



Druga - większa - o średnicy 50 cm.



Schematy obu serwetek wydrukowałam jakiś czas temu ze strony (jakich wiele w necie), na której są zbiory czasopism ze schematami i opisami, ale nie zapisałam adresu strony.

Na podstawie większej serwetki wykonałam małą, którą pokazywałam w poprzedniej notce.
Ta mała, ma trzy płatki kwiatka wykonane według schematu serwetki większej, ale wachlarze to już moja kompozycja.
Przypomnę tę serwetkę dla porównania.




1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    danfi1
    2013/04/28 11:56:00
    Pięknie się prezentują :-) i rzeczywiście przypominają słoneczka
    -
    urszula97
    2013/04/28 13:45:40
    ale kochasz takie serwetki,są sliczne, słoneczko wczoraj było a dzisiaj deszcz i róznica 16 stopni.
    -
    splocik
    2013/04/28 14:25:46
    Danfi1 - dziękuję :)

    Urszula97 - to prawda - pokochałam robić serwetki na drutach, ale gorzej z pokochaniem ich upinania :)))

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    magnolia
    2013/04/28 21:10:12
    sliczne sa te Twoje sloneczka podobaja mi sie bardzo ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)
    -
    Gość
    2013/04/29 07:03:01
    Jakie promienne te twoje słoneczka!

    Motylek
    -
    splocik
    2013/05/05 11:04:41
    Magnolia - dziękuję :) Miło mi, że się podobają :)

    Motylku - dziękuję :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń