Coraz więcej osób zaczyna przygodę z wykonywaniem
serwetek na drutach i wiele z nich ma problem z napinaniem serwetki, co ma
swoje odzwierciedlenie w mailach.
Piszące pytają mnie jak to zrobić, by serwetka nie była koślawa.
Wszystkim, które w prezencie otrzymały ode mnie serwetki wykonane na drutach
oraz wszystkim zaczynającym przygodę z dzianymi serwetkami, dedykuję
tę instrukcję.
Chyba nie muszę, ale dla ścisłości napiszę - wykonaną robótkę, po zakończeniu
wszystkich nitek, pierzemy i krochmalimy lub usztywniamy w inny znany nam
sposób.
Ja usztywniam tradycyjnym "babcinym" krochmalem robionym z mąki
ziemniaczanej.
Jak go robię?
Tak:
- zagotowuję 1/2 l wody;
- w tym czasie mieszam 2 płaskie łyżki mąki z zimną wodą;
- pod gotującą się wodą zmniejszam płomień do minimum, wlewam zimny roztwór
i chwilkę mieszam, aby nie zrobiły się grudki;
- po wymieszaniu (nie może się zagotować), wyłączam płomień.
Dopisek - 16.03.2014.
Tym krochmalem usztywniam nie tylko serwetki robione na drutach lub szydełkiem,
ale także różne ozdoby wykonane z nici.
Do tego krochmalu odwołuję się w poniższych notkach.
Wielkanocna kokoszka.
Ażurowa
kokoszka.
Kogucik na Wielkanoc - dla kokoszek.
Jeśli potrzebuję coś mocno usztywnić, zanurzam to coś w garnku z krochmalem a
następnie wyjmuję na talerz lub do miski, by ostygło.
Jeżeli jest potrzeba lekkiego usztywnienia, wówczas krochmal rozcieńczam zimną
wodą.
Skoro krochmal już jest i serwetka została nakrochmalona, to przechodzę do
napinania jej.
Kiedyś już pisałam (w odpowiedzi na pytanie), że napinam robótki na
styropianie, któremu uszyłam powłoczkę z płótna.
Można po prostu położyć na styropianie ręcznik i na nim układać serwetkę.
Napinanie serwetki w pięciu krokach
Krok pierwszy
Mokrą, wykrochmaloną serwetkę układam na styropianie i nadaję jej przybliżony
kształt.
Staram się lekko uformować najbardziej zewnętrzne krawędzie (A).
Krok drugi
Przypinam szpilkami środek serwetki - jednocześnie lekko naciągam i
formuję kółko (B).
Krok trzeci
Formuję podstawowy motyw serwetki lekko ją rozciągając.
Pilnuję, by utrzymać równe odległości nie tylko na obwodzie (D), ale także od
środka serwetki (C).
Jak widać, pierwsze szpilki wbijane w środku serwetki jeszcze tam są, ale
przy dalszych czynnościach zostaną usunięte.
Krok czwarty
Teraz zaczynam formować wachlarzyki - lekko naciągam i przyszpilam
ich wierzchołki (F).
Szpilki z poprzedniego kroku jeszcze pozostają na miejscu, a znikają te ze
środka serwetki.
Krok piąty
Nadaję ostateczny kształt wachlarzykom (G).
Po upięciu dołu wachlarzyka (F), usuwam szpilki z punktu E wskazanego w kroku
czwartym.
Po uformowaniu i wyschnięciu serwetka jest gotowa do użytku.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńewcia116
2009/02/27 16:50:02
jak profesjonalnie a ja napinam na oko hi hi pozdrówka
p.s. doszła poczta ??
-
splocik
2009/02/27 17:21:27
Ewcia - dzięki :)
Do profesjonalizmu mi trochę daleko, bo należałoby mieć odpowiednie formy albo przynajmniej zarysy kół różnych wielkości :)
Poczta doszła - podałam Ci 5 numerów, które mam.
Pozdrawiam ciepło.
-
tayton
2009/02/28 09:59:46
Splociku, już dawno stwierdziłam, że jesteś skarbnicą wiedzy. Mam pomysł, tyle już nam instrukcji udzieliłaś, może zbierz to w jakąś książkę i będziemy mieli rodzimą encyklopedię robótkową :-)
-
splocik
2009/03/02 15:56:29
Tayton - schlebiasz mi, aż się zarumieniłam :))
To blogi nie wystarczą?
W każdym razie - zastanowię się :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Słonecznik, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2009/09/26 23:43:51
Czy tego krochmalu z mączki ziemniaczanej można używać też do kolorowych robótek, czy raczej tylko do białych?
Pozdrawiam,
Słonecznik
-
splocik
2009/09/27 10:06:04
Słonecznik - ja stosuję ten krochmal do wszelkich robótek - i białych i kolorowych. Ważne, aby nie było grudek. Przyjemnego usztywniania robótek.
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: Słonecznik,
2009/09/27 11:36:37
Dziękuję, przyda się do usztywnienia świeczników na podgrzewacze :) Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego dobrego :)