poniedziałek, 21 maja 2007

Ażurowe coś

Wczoraj skończyłam ażurowe coś.
To coś - to pled dla dzidziusia, który niebawem się pojawi na świecie, a ja będę miała to coś.
Bez względu na płeć - będzie pasować.
Tak sobie wykombinowałam. hi hi

Zrobiłam go z poliakrylu na drutach nr 4, a zużyłam 200g włóczki.
Pled ma wymiary (przed praniem) 100 x 70 cm.
Wybrałam dwa ażurki, z których jeden trochę zmodyfikowałam na dwa sposoby i tak sobie "dziubałam", aż wyszło coś takiego.


Myślę, że będzie to miły i praktyczny prezent.
Po wypraniu i wysuszeniu (złożony w szafie) czeka na odpowiedni moment, aby go przekazać.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    motylek73
    2007/05/21 20:39:14
    Ładniutki! I jednak dla dzidziusia, tak jak myślałam, chociaż wcale nie taki mały ten kocyk! Na pewno przyda się BARDZO. Bardzo mi się podobają tego typu "akcesoria" dla maluszków wykonane na drutach i szydełku.
    -
    magdalenam1975
    2007/05/21 22:20:58
    Piękny! Maluszek napewno bedzie zachwycony!

    OdpowiedzUsuń