niedziela, 12 lutego 2006

Olimpijskie robótkowanie - wpis 3

Miałam ambitny plan na weekend.
Zamierzałam, od rozpoczęcia Igrzysk, do wieczora w  niedzielę, zrobić całe plecy sweterka.
Na drutach nr 2 - 108 oczek ściągacza, a dalej na drutach nr 3 - 123 oczka, miałam do wykonania 53 cm dzianiny.
Niestety w inauguracyjny wieczór zrobiłam tylko ściągacz, robótkę przerwał dzwonek telefonu: "co robicie?  (ja - ...)  Może wpadniemy? Pooglądamy razem? (ja - ...,  ależ proszę bardzo)".
No i skończyły się plany. Za chwilkę była pełna chata ...
Na pożegnanie, ze strony gości, padło hasło: "jutro widzimy się u nas, tak około 17oo
W sobotę, jak w sobotę, trochę porządków, obiad, itp. itd. Potem do znajomych.
Dziś przed południem trochę porobiłam i w efekcie ma 1/3 pleców.


Plany nieco uległy zmianie, ale jak siebie znam, nadrobię zaległości i pewnie w międzyczasie zrobię coś jeszcze.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
    ninga
    2006/02/12 15:37:54
    U mnie tak samo - dotyczy to zarówno bloga Eli jak i Ali.
    Wczoraj jak to zauważyłam myślałam, że "wywalił się" serwer na którym są umieszczone te blogi. Ale dzisiaj sprawdziłam, że inne blogi na "blogspot" bez problemu się otwierają. Mam interenetowy adres Eli i do niej napiszę.
    Dam znać gdy tylko dostanę od niej odpowiedź.

    Kalina

    Ps. biorąc pod uwagę grubość drutów, jak to mawia (ale rzadko, tylko w wyjątkowych sytuacjach) mój syn "szacun i respekt"
    -
    splocik
    2006/02/12 15:55:37
    Dzięki za "szacun i respekt".

    Pisałam do Eli. Ona twierdzi, że jest OK.
    -
    ninga
    2006/02/12 17:10:58
    wysłałam ci odpowiedź Eli na mój list
    Kalina

    OdpowiedzUsuń