czwartek, 8 października 2009

Utknęłam, bo...

Jak ja nie lubię utknąć z powodu braku materiału!
Byłam pewna, że mam wystarczającą ilość włóczki, ale zapomniałam, że część jej wykorzystałam jako drugą nitkę do zrobienia melanżowego swetra.
Teraz zastanawiam się, co z tym fantem zrobić.
Zjeździłam wszystkie okoliczne sklepy, w których jest choć odrobinę włóczek i efekt taki, że nie mogę ruszyć z miejsca, bo od dłuższego czasu do sklepów nie trafia ta włóczka.

I co ja biedna mam teraz zrobić???

Może znajdzie się u kogoś z Was 1 motek - chętnie przygarnę...
Ta włóczka, to "Baśka", kolor popielaty, a numer koloru to: 804
Będę ogromnie wdzięczna za poratowanie.

Przez ostatni tydzień, w wyniku wieczornych spotkań z drutami, przybyło trochę dzianiny.


Oczywiście mam plan awaryjny, ale parę dni wstrzymam się z jego realizacją - poczekam, może u kogoś zalega jeden niepotrzebny motek.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    czarciik
    2009/10/08 21:11:49
    Oj niestety nie potrafię Ci pomóc, ale może Persjanka ona jest skarbnicą włóczek wszelakich :)
    -
    splocik
    2009/10/10 19:19:17
    Czarciik - dziękuję za dobre chęci :)

    Mam nadzieję, że u kogoś pozostał jeden motek tego koloru i jest przekładany z miejsca na miejsce, a ja chętnie go zagospodaruję :))
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    Gość: gracha,
    2009/10/22 10:43:23
    Witam. Nie wiem czy mam akurat ten numer baśki, w dodatku jest "udziergany". Rok temu zakupiłam baśkę czarną, ciemnoszarą i 1 motek jasnoszarej. Nie pamiętam jaki był numer na banderolce, przerobiłam go w nadziei, że dokupię i niestety nigdzie już nie ma. Jeśli jesteś zainteresowana mogę Ci wysłać. Grażyna
    -
    splocik
    2009/10/24 20:19:35
    Gracha - dziękuję :) Odezwę się na priva :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń