piątek, 25 lipca 2008

Dalszy ciąg serwety

Przekroczyłam pół opisu wykonania serwety, ale to wcale nie znaczy, że połowa serwety zrobiona.
Wszak robi się ją od środka, gdzie oczek jest malusio, a z każdym nieparzystym okrążeniem oczek przybywa, oj przybywa.
Im więcej oczek i powtórzeń opisu, tym bardziej monotonna staje się praca, a serweta powiększa się w wolniejszym tempie niż na początku.

Na dodatek pogoda poprawiła się i muszę podgonić prace w ogródku, więc na robótkę pozostają wieczory, a wieczorem już niewiele da się zdobić - max 4 okrążenia.

Jak dotąd, robię dokładnie według opisu.
Nooo, nie całkiem dokładnie, bo znalazłam błąd, który zniekształciłby wzorek, gdybym go nie poprawiła.
Opis jest obszerny i błędy mogą zakraść się podczas przepisywania i przygotowania do druku.
Ciekawe, czy trafi się jeszcze jakiś błąd, czy skończy się na tym jednym?


Dla odpoczynku od monotonii, robię inne drobiazgi.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    Gość: gaga1957,
    2008/07/29 20:35:19
    Po raz drugi huura, tutaj też jestem pierwsza. Zyję już trohcę na tym świecie ale jakos do tej pory niewiedziałam że serwety mozna robić na drutach. Ciekawa jestem jaka będzie duża.Podziwiam i czekam. Sereczności i buziaki.
    -
    ewcia116
    2008/07/31 09:26:53
    jest już ekstra a jak będzie gotowa będzie rewelacyjna pozdrawiam gorąco
    -
    splocik
    2008/08/02 20:20:59
    Gaga - kiedyś, przeglądając różne strony w necie, widziałam rzeczy zrobione przy pomocy drutów i to co widziałm mnie także zaskoczyło. Teraz chyba już mnie nic nie zaskoczy. Już niedługo będzie koniec serwety, a ja myślę o następnej robótce z cienkich nici i na cienkich drutach.

    Ewcia - fakt, na tym etapie można skończyć i mieć serwetkę kwadratową, ale to, co powstaje w dalszej części kwadratem nie jest.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń