Koleżance spodobały się moje przezroczyste bombki ubrane we frywolitkowe koronki (TUTAJ) i poprosiła mnie o wykonanie dla Niej tego typu.
Dała mi pięć małych bombek i poprosiła o białe koronki.
Robiłam koronki według własnych pomysłów, takich, co to do głowy wpadają w jednej chwili.
Skończyłam je robić pod koniec listopada.
Od siebie dodałam jeszcze jedną dużą bombkę.
Wszystkie te bombki wykonałam jako upominek w ramach rewanżu za upominki otrzymane od tejże Koleżanki.
A skoro w zabawie C&K w tym miesiącu można wykonać różne upominki, to te bombki wpisują się w temat.
To był chyba ostatni taki słoneczny dzień w listopadzie.
Mając skończone ubierania bombek wykorzystałam ten dzień, by zrobić im sesję foto na działce.
Zanim przekazałam je Koleżance, każda bombka została ozdobiona białą tasiemkową zawieszką z kokardką, jak ta duża na fotce.
Trudno robi się fotki przezroczystym bombkom, na dodatek w białych koronkach.
Bombki w koronkowych koszulkach wysyłam do zabawy u Reni, gdzie w galerii pojawiają się wspaniałe prace wykonane przez Uczestniczki zabawy.
Tym razem, do zabawy C&K, wykonałam jeszcze coś szydełkowego, a że o szydełkowych robótkach piszę w drugim blogu, to odsyłam Was TUTAJ.
A to wszystkie prace wykonane moimi łapkami w czasie trwania zabawy.
Reniu, bardzo dziękuję za wspaniałą zabawę, która oprócz wykonywania różnych wytworków, dawała dużą dawkę motywacji do działania i radości bycia tu z Wami w blogowym świecie.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Czarna magia dla mnie ale bombki cudowne.Wspanialy prezent.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku frywolitkę kocham miłością wielką i choć jej nie opanowałam uwielbiam ją podziwiać. Świetne ubranka na bombki wykonałaś i choinka w nie ubrana będzie na pewno cudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńZnam Twoją miłość do frywolitki, ale może przyjdzie czas, że sama wykonasz coś tą techniką. :)
Pozdrawiam ciepło.
Będą się fantastycznie prezentować na choince. Podziwiam pomysły.
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńPewnie tak, ale nie na mojej. :)
Pozdrawiam ciepło.
Wyjątkowo piękne bombki, Splociku.
OdpowiedzUsuńMałgosiu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Cudowne, zachwycam się nieustannie frywolnymi pracami 😉😘😉
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję :)
UsuńMam tak samo. :)
Pozdrawiam ciepło.
Ha widzę, że przeszłam do drugiego bloga, a tutaj komentarza nie zostawiłam, cała ja;) Piękne bombeczki, frywolitka mnie niezmiennie zachwyca :) pozdrawiam serdecznie i dziękuje za udział w zabawie
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńBo widzisz, kiedyś podzieliłam blog na dwa, a potem nie chciało mi się ich na powrót łączyć, dlatego są nadal dwa i zapraszam do zaglądania w oba miejsca. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękny prezent!
OdpowiedzUsuńMotylku - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne bombki. Frywolitka cudowna.
OdpowiedzUsuńBarbaro - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękny prezent, koleżanka z pewnością zachwycona.
OdpowiedzUsuńFrywolitka jest mi zupełnie obca, ale nieustannie podziwiam ją u innych.
Pozdrawiam serdecznie :)
Eluniu - dziękuję :)
UsuńKoleżanka zachwycona i to bardzo. :)
Pozdrawiam ciepło.
Piękne frywolitkowe koszulki na bombki. Każda jedna praca zachwyca i cieszy :)
OdpowiedzUsuńViolko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne takie bombeczki w frywolnych sukienkach :)
OdpowiedzUsuńMięto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.