niedziela, 13 stycznia 2019

Lodowa kulka w koronce

Podjęłam pierwszą próbę oplecenia kamienia koronką frywolitkową, co jest pierwszym, tegorocznym zadaniem w zabawie Kocham frywolitkę.
Justyna podsunęła parę super pomysłów i podała kilka linów do ciekawych inspiracji.
Bardzo podobają mi się oplecione kamienie w tych inspiracyjnych stronach, ale podkreślam, to jest moja pierwsza prób zamykania kamienia w koronce, nie licząc wrabianych koralików.

Z pierwszej próby wyszedł taki wisiorek.


Nad kulką wykonałam dwa kółeczka odwrócone, z których jedno służy do zapięcia koralikiem zamocowanym na końcu sznureczka.




Ponieważ tematem styczniowym zabawy Polszczyzna i rękodzieło jest MRÓZ, więc zamiast kamienia, do oplecenia frywolitką posłużyła mi szklana kulka, przypominająca kulkę lodową.


Wisiorek zgłaszam zatem do obu zabaw.




12 komentarzy:

  1. No i wyszedł przepiękny wisiorek. Brawo za pomysł i jego realizację!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wykonane zadanie. Poradziłaś sobie super, pomimo pierwszego razu. Cieszę się, że temat się podoba i zachęcam do dalszych prób :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimju - dziękuję :)
      Pierwsza próba wyszła na tyle dobrze, że mogłam ją pokazać, w innym przypadku praca znalazłaby się w innym miejscu. :)))
      Myślę, że następne próby dadzą lepszy efekt, wszak ćwiczenia są po to, by radzić sobie coraz lepiej z danym zadaniem.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy wisior i wykorzystanie kulki- mam kilka takich ale służą do zupełnie innego celu;D
    pozdrawiam serdecznie i dziękuje że pamiętałaś o mojej zabawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Coś mi wpadło do głowy i pewnie jeszcze coś oplotę frywolitką. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Wyszedł Ci śliczny frywolitkowy wisiorek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wpasowałaś się w obie zabawy a wisiorek wyszedł przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny wisiorek! Podziwiam frywolitkowe prace:))

    OdpowiedzUsuń