wtorek, 2 września 2008

Robi się, robi po woli...

Do dzisiejszego dnia przybyło trochę, ale to raczej niewiele.
Tysiąc prac na raz i jeszcze więcej pomysłów, to trochę za dużo na dwie ręce.
Jednak wychodzę z założenia, że nikt mnie nie goni i nie muszę się spieszyć.
Bez wyrzutów sumienia robię powoli - raz trochę jednej, raz trochę innej robótki.
Mam na drutach kolejną serwetkę z ostatnio wykonywanej serii, więc od drutów nie odpoczywam.

Wracając do robótki z włóczki "Anulka", przypomina mi się dawny czas.
Zastosowany splot plastyczny jest taki, jak dawno, dawno temu zastosowałam przy robieniu swetra.
Pamiętam, że podobał mi się miodowy kolor włóczki na ten sweter.
Sama włóczka była okropnie "gryząca", że nawet przez bluzkę odczuwałam jej kłujące włókna.
Włóczka ta, po spruciu swetra (z myślą o przeróbce) leży do dziś.
Może któregoś dnia wpadnie mi do głowy pomysł na jej wykorzystanie.

Obecna robótka jest na takim etapie:


Splot, to fragment warkocza i przekładane "wiązki" do uformowania nowego warkocza - w środku odległości miedzy poprzednimi warkoczami.
Jeszcze nie napiszę, co to będzie, bo (jak u mnie bywa) plany mogą zmienić się w każdej chwili.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    tayton
    2008/09/02 16:54:00
    Splot jest naprawdę bardzo plastyczny a robótka zapowiada się fantastycznie.
    -
    czarciik
    2008/09/02 19:52:40
    Piękny splot !!!!!!!!!!
    -
    motylek73
    2008/09/02 20:07:18
    Splociku, UWIELBIAM takie wzory! Dla mnie ten projekt JUŻ jest przebojem: cudowny kolor i przepiękny splot!
    -
    splocik
    2008/09/03 14:07:25
    Tayton - dzięki :) Też tak uważam :))

    Czarcik - Dzieki :)))

    Motylku - ja lubię wszystkie rodzaje splotów, bo generalnie lubię (bardzo, chyba najbardziej) dziewiarstwo - szczególnie to ręczne. Natomiast kolor - to jeden z odcieni niebieskiego, który uwielbiam od najmłodszych lat - w przeciwieństwie do innych dziewczynek w wieku przedszkolnym kochających kolor różowy.

    Pozdrawiam ciepło.
    -
    persjanka
    2008/09/03 19:17:42
    sliczny ten wzro..a na miodowej wloczce mogl przypominac plastry miodu..w tym kolorze tez jest dobrze..napewno bedzie cos ladnego..pozdrawiam ania
    -
    splocik
    2008/09/04 07:38:10
    Persjanka - dzięki :) Dokładnie tak było - ten sweter wyglądał jak powiększony plaster miodu. Bardzo mi się podobał i był bardzo ciepły, ale "gryzł" niemiłosiernie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń