Serwetki przybywa, ale tempo dziania wyraźnie zwalnia z każdym kolejnym
rządkiem.
Wykonanie (na tym etapie) jednego okrążenia serwety wymaga około jednej
godziny.
Piąty raz zmieniłam druty.
Najpierw był komplet drutów pończoszniczych (5 szt.), później przeniosłam
robótkę na druty z żyłką długości 40
cm, dalej były druty z żyłką długości 80 cm, a po nich - z żyłką
długości 100 cm.
W każdej pasmanterii, w której pytałam o druty z długaśną żyłką, otrzymywałam
odpowiedź: "najdłuższa żyłka przy drutach nr 2, to 100 cm".
Jednak znalazła się jedna pasmanteria, w której Pani położyła przede mną druty
z dłuuuugą żyłką = 150cm i aktualnie one są w użyciu.
Oczywiście chcąc trzymać się dokładnie opisu, gdzieś (ja wiem, gdzie) po drodze
popełniłam błąd, ale nie wpłynął on znacząco na wygląd wzorku, więc dałam sobie
spokój z pruciem.
Zresztą prucie rządka lub kilku nie należy do przyjemności, gdy na drucie jest
około 800 oczek.
Poza tym, w przypadku tego rodzaju dzianiny, prucie polega na odwrotnym
przekładaniu kolejnych oczek (z prawego na lewy drut - w moim przypadku)
i jednoczesnym wyciągani nitki z oczka.
W przypadku np. elementów swetra, można sobie pozwolić na wyciągnięcie drutu,
przepruciu kilku rządków, nałożeniu oczek na drut i przerobieniu prawidłowych
rządków.
W przypadku serwetek to jest wykluczone.
W tej chwili mam na żyłce 960 oczek, a za kilka rządków kończy się opis
wykonania serwety.
Ta, jak przypuszczałam - cienkie nici i druty sprawiły, że serwetka jest
mniejsza - średnica nie przekracza 100 cm w stosunku do
założonego rozmiaru 120 cm.
Już teraz głowa pracuje na pełnych obrotach i myśli, jak robić dalej, przy czym
zarys dalszej pracy mam - pozostaje realizacja.
Sama jestem ciekawa, jak mi to wyjdzie, bo o rozłożeniu serwety nie ma mowy -
stanowczo za krótka żyłka.
Nie wiem czy 300 cm
żyłki byłoby wystarczające.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2008/01/24 16:09:27
To będzie fantastyczne.Podziwiam za cierpliwość.
-
motylek73
2008/01/24 19:51:01
Splociku, PODZIWIAM Cię za cierpliwość! Taka dłubanina! Ale nie mogę się doczekać efektu końcowego.
-
hedonia
2008/01/24 20:31:44
Efekt bęęędzie, ale na widok cienkich drutów szczękam całą sobą!
-
monika_g
2008/01/25 10:04:50
Serweta rośnie w oczach, czekam na koniec kiedy pokażesz ją w całej okazałości.
-
elzbieta-0
2008/01/25 12:36:17
SERWETA JEST ŚLICZNA.CZEKAM ŻEBY ZOBACZYĆ KOŃCOWY EFEKT.PODZIWIAM TWOJĄ CIERPLIWOŚĆ.POZDRAWIAM SERDECZNIE
-
splocik
2008/01/25 14:18:27
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa i kibicowanie mi - to szalenie pomaga.
Wczoraj zamieściłam notkę, a dziś trafiłam na poważny błąd - 4 okrążenia mam do tyłu, czyli pół dnia prucia. buuu
Pozdrawiam ciepło.
-
agawnuk
2008/01/26 08:47:28
Splociku, ale Ty masz zdrowie do tak pracochłonnych serwetek drutowych. Co do rozłożenia serwetki to spróbuj podzielić robótkę na kilka drutów (jeśli posiadasz wystarczającą ilość). Ja tak robię w przypadku przymiarek swetrów robionych no okrągło, tyle tylko, że tu wystarczają 2. Jeśli mimo to obawiasz się, że robótka się rozpadnie możesz sąsiednie druty powiązać gumkami. Powodzenia i dalszej wytrwałości.
-
urszula97
2008/01/26 12:46:09
Splociku,często Cie podglądam,szkoda z tym pruciem,ja bym chyba płakała.Albo bym to zatuszowała.Masz anielska cierpliwość,ale ty się znasz na tym i widzisz które było nawinięte a które przekręcone itp.Powodzenia,ale to będzie coś super.
-
splocik
2008/01/26 20:09:45
Agawnuk - bardzo dziękuję za radę, już tak robiłam, ale ja raczej myślałam o stałym oglądaniu serwety w rozłożeniu.
Gdy tak oglądałam to..., ale o tym napiszę w kolejnej notce o serwecie.
Urszula - zawsze prucie wliczułam w wykonywanie jakiejkolwiek robótki. Jednak decyzje o pruciu zapadają zwykle na gorąco i czasami rezygnacja z prucia przynosi ciekawe efekty - jak to było w przypadku trzech serwetek wykonanych według jednego opisu.
Pozdrawiam ciepło.
-
justyha1
2008/01/28 19:26:52
Ale cudo będzie.
serwetki robiłam na czterech drutach, i tak spadały oczka, trochę jednak łątwiej było je utrzymać
-
splocik
2008/01/31 20:03:48
Justyha - dzięki :)
To jest trochę za dużo oczek na cztery druty, chyba, że masz na myśli 4 druty żyłkowe.
Pozdrawiam ciepło.
-
eva712
2008/02/12 13:08:45
Jestem pod wrażeniem !!!Ależ to będzie cudo.Pozdrawiam.Ewa
-
slonecznik61
2008/02/13 22:13:33
Dlatego nigdy nie ciągnęło mnie do serwet "na druty".Wole podziwiać u innych;)
-
splocik
2008/02/15 22:54:43
Eva - dzięki :)
Slonecznik - mnie też nie ciągnęło, ale teraz mi się pewnie odmieniło.
Pozdrawiam ciepło.