czwartek, 19 lipca 2007

Historia bordowo-czerwonej

W związku z napływającymi mailami dotyczącymi czerwono-bordowej bluzki, postanowiłam napisać historię jej powstania.
Historia jest jednocześnie schematem tworzenia tej bluzki, ponieważ dokładnych opisów poszczególnych splotów i całej bluzki nie robiłam, a opisy dwóch (napotkanych w czasopiśmie i książce) splotów zostały zmienione dla uzyskania potrzebnych efektów.

Przystępując do planowania swetra, bluzki czy innego wyrobu, najpierw szukam inspiracji przeglądając posiadane źródła lub po prostu szkicuję to, co mam na myśli.
Następnie wykonuję próbki splotów i decyduję, który splot pasuje mi do danej włóczki i wyrobu - zdarzają się niewypały.

Tym razem było tak.
Wyszukałam pierwszy ażurek w układzie pionowym i go troszeczkę zmieniłam, aby dał kształt tych bocznych łuczków - wyszły małe serduszka.
Ażurowe prążki oddzieliłam od warkoczyka (z 2 oczek prawych) oczkami lewymi.
W taki sposób miała być wykonana cała bluzka, ale wpadła mi w ręce Sandra nr 6/207, a w niej topik z ażurkiem w postaci serduszek.
Doszłam do wniosku, że może ciekawie wyglądać połączenie prążków z ażurkiem serduszkopodobnym z dużymi serduszkami, ale znów musiałam nieco przerobić, aby ten wzorek zgrał mi się z już wykonanymi prążkami. Dokonałam obliczeń, przeliczeń i wyszło jak widać na fotce.
Pomiędzy duże serduszka wprowadziłam wąski pasek ażurku własnej kombinacji.

Ostatni fragment bluzki - karczek, wykonany jest na zasadzie ściągacza (3x4), w którym co kilka rzędów (okrążeń) pomniejszałam o jedno oczko w lewych oczkach ściągacza.
Na trzech oczkach prawych wykonywałam dziurki - raz z jednej, raz z drugiej strony - to też wykombinowany ażurek na gorąco.

Tak już mam, że często w trakcie wykonywania robótki wpadam na jakiś pomysł, który później okazuje się trafiony.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    Gość: Motylek73, 198.107.12.*
    2007/07/20 17:50:53
    Jeszcze mi daleko do tego, żeby tak jak Ty zmieniać samodzielnie sploty ażurowe... Ale podobno praktyka czyni mistrza, więc...
    -
    splocik
    2007/07/23 09:58:32
    Motylku - praktykuj, praktykuj - jak do tej pory świetnie sobie radzisz.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń