Udało mi się skończyć drugą serwetkę żółtą, bo pierwszą skończyłam na początku miesiąca.
Te dwie serweteczki podkładeczki są wykonane tym samym wzorem, ale innym niż poprzednie dwie, o których TUTAJ.
Mogą też być dekoracją stołu w Święta, ponieważ kolorystyka z nimi kojarzy się.
Za to udało się ubrać w koronkowe odzienie ostatnie jajeczko na te Święta.
Te frywolitkowe dekoracje posyłam do galerii zabawy Małe Dekoracje, która pojawi się na początku kwietnia.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Very pleasing pair of doilies! Beautiful and inspiring decorations!
OdpowiedzUsuńMuskaan - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Lubię podziwiać u innych frywolne dekoracje. Miałam kiedyś od kogoś frywolną serwetkę ale mi się nie sprawdziła , po praniu nie nadawała się do niczego, Fajnie że u Ciebie jest inaczej Super dekoracje powstały choć tak po prawdzie nie lubię koloru żółtego , ale co komu pasuje !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńPo praniu trzeba je poukładać do wysuszenia, ale nie trzeba napinać, jak serwetki szydełkowe czy robione na drutach.
Pozdrawiam ciepło.
Cudne prace, mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńWando - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
piękne serwetki
OdpowiedzUsuńTeso - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne serweteczki i ubranko na jajko:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Podziwiam zawsze dzieło frywolitkowe - Twoje serwetki są cudne, a jajo wygląda bardzo ciekawie w ubranku.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Kolejne piękne prace Splociku☺️☺️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ☺️☺️
AnilinaAno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne frywolitkowe serwetki. Fajne ubranko na jajko.
OdpowiedzUsuńBarbaro - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.