Wiecie, że nie mogę robić większych prac na drutach i nawet kilka dobrych lat druty leżały w pudle, poza zasięgiem wzroku, żeby nie korciły, bo ręce musiały odpocząć od nich.
Teraz korzystam z nich do celów tej zabawy, którą prowadzi Renia i też nie robię większych wyrobów.
Robię natomiast drobne rzeczy bądź próbki.
Próbka dzianiny z oczkami luźnymi, którą wykonałam tym razem, pokazuje jak wyglądają oczka luźne w trzech wersjach.
Próbka nie jest rozciągnięta, dlatego oczka są trochę nierówne.
Oczka luźne wykonałam na 9 oczkach w taki sposób, że pierwsze trzy nawijałam dwukrotnie, kolejne trzy nawijałam trzykrotnie i ostatnie trzy - dwukrotnie.
Przerabiając kolejny rządek, każde z tych oczek przerabiałam jak oczko zwykłe.
Próbka A
Luźne oczka wykonałam w splocie francuskim w taki sposób, że 9 oczek prawych przerabiałam z dodatkowym nawijaniem (jak opisałam wyżej), a następne 9 oczek prawych przerabiałam normalnie.
Następny rządek w całości przerobiłam oczkami prawymi.
W kolejnym rządku wykonałam przesunięcie tak, by nad oczkami luźnymi powstały oczka zwykłe, a nad zwykłymi - oczka luźne.
Próbka B
Luźne oczka wykonałam na splocie prawolewym (dżerseju), przy czym rządek z nawijaniem oczek wykonywałam po prawej stronie dzianiny, a następny rządek wykonywałam oczkami lewymi.
Przesunięcie oczek luźnych wykonałam po kilku rządkach dżerseju.
Próbka C
Oczka luźne wykonałam podobnie jak w próbce B, z tą różnicą, że oczka z nawijaniem wykonałam po prawej stronie jako oczka lewe, a w rządku powrotnym - po lewej stronie dzianiny, oczka nawijane przerabiałam jako oczka prawe.
Jak widać na próbce, te same oczka luźne dają różny efekt wzoru, w zależności od sposobu ich wykonania na splocie podstawowym.
Próbkę wykonałam w ramach sierpniowego zadania zabawy u Reni.
Ten wzór można zmieniać w zależności jaki się chce uzyskać efekt, co świetnie pokazałaś u siebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
Reniu - dziękuję :)
UsuńJest trochę wzorów, które można wykonywać tak, by dały różne efekty.
Pozdrawiam ciepło.
Świetne wersję z oczkami luźnymi , czy to nie nazywało się kiedyś "fala albo piana morska " ? Pozdrawiam sliwkowo.🫐🫐🫐
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńTo jest splot mereżkowy, a nazwa być może była "fala morska", jednak na 100% nie pamiętam.
Pozdrawiam ciepło.
I pomyśleć, od razu tyle możliwości w jednym wzorze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hrabino - tak jest w niektórymi splotami, że dadzą się przerabiać różnie dla uzyskania różnych efektów. :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wiesz Splociku tez tym razem sobie odpuściłam większa pracę, bo nie miałam pomysłu i czasu . U mnie tylko próbki ale przyznaję że sam wzorek mnie zaintrygował zarówna na drutach jak i na szydełku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - nie zawsze ma się pomysł i potrzebę wykonania czegoś proponowanym w zabawie wzorem.
UsuńJednak wykonanie próbki daje możliwość zastosowania wzoru w przyszłości, gdy zajdzie potrzeba.
Pozdrawiam ciepło.
żart: Ile to się trzeba napracować by osiągnąć efekt "początkującej dziewiarki"!
OdpowiedzUsuńna serio: Pozdrawiam!
Motylek
Motylku - ten żart ma w sobie dużo prawdy, bo początkujące dziewiarki często mają "pod górkę", gdyż wiele muszą się nauczyć, by śmigać drutami lub szydełkiem.
UsuńPozdrawiam ciepło.