piątek, 2 października 2020

Dwie jesienne bransoletki

Poprzednio robiłam bransoletki przeważnie w letnich pastelowych kolorach - TUTAJ oraz TUTAJ.
Tym razem powstały bransoletki dwurzędowe z kółeczek i koralików w dwóch jesiennych kolorach.
 
Pierwsza - czerwona, jak jesienna jarzębina albo głóg.

Przysiadła na jeszcze kwitnących pelargoniach.


Na dwukolorowych liściach tychże kwiatów.
 
 
Ostatecznie uchwyciłam ją na biurku.
 
 
Druga - brązowa, jak szyszki spadające z drzew albo jak kapelusze podgrzybka brunatnego. 

Druga pozazdrościła pierwszej i też przykucnęła na kwiatku pelargonii.
 
 
Przeskoczyła na kwiat drugiej pelargonii.
 
 
Ją też uchwyciłam na biurku.
 


16 komentarzy:

  1. świetne bransoletki i w pięknych kolorach. Pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podobaja Twoje bransoletki.Takie proste ale pełne uroku.Piękne masz pelargonie.
    Serdeczne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elżusiu - dziękuję :)
      Często proste jest piękne. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Piękne! Delikatne, prosty wzór, a mają w sobie wiele uroku :). Bardzo mi się podobają! Buziaki!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie Małe Pasje - dziękuję :)
      Często, to co robi się łatwo i przyjemnie jest bardziej urokliwe od skomplikowanych prac.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Bransoletki na kwiatowej sesji, śliczne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne !! Faktycznie w jesiennych kolorkach. Podobają mi się takie delikatne frywolne bransoletki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bransoletki bardzo delikatne i kobiece pięknie będą cudnie wyglądać na nadgarstku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violko - dziękuję :)
      Już wiem, że pięknie prezentują się. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Śliczne bransoletki, małym nakładem pracy a jaki efekt !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń