piątek, 22 lipca 2011

Otulacz, abrazo doczekało się

Ponad rok temu, u Maknety, podziwiałam szal Abrazo (opis do kupienia TUTAJ) i już wtedy wiedziałam, że zrobię go, tylko nie wiedziałam kiedy to nastąpi.
Ten czas właśnie nadszedł.
Kompleciki (dwa) dla maluszka skończone, w tym jeden już zszyty, a drugi doczeka się zszycia lada dzień.

Dni są szare, ponure, więc kilka jasnych chwil łapię dla haftowania delfinków, a resztę czasu mogę poświęcić wyłącznie... drutom.
Późnym popołudniem i wieczorem, przy sztucznym świetle musiałabym siedzieć z założonymi rękoma, czego absolutnie nie potrafię, więc druty mają wzięcie :)))

Wyszukałam w zapasach włóczkę, której powinno mi wystarczyć i zaczęłam robić Abrazo korzystając z pomocy i wskazówek Maknety - jeszcze raz dziękuję.

Dzisiaj szala jest tyle, ile widać na fotce.


Oczek jest dużo, a żyłki z drutami mało, więc panuje niesamowita ciasnota, ale gdy już skończę i rozprostuję to coś, to... wtedy sama zobaczę, co narobiłam :)))

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    barbaratoja
    2011/07/22 17:13:16
    Ale ścisk, ale tłok;-)
    -
    urszula97
    2011/07/22 19:18:32
    Splociku,powoli wchodzisz w swój rytm,to super.Chusta na pewno będzie ekstra.
    -
    nevermorequeen
    2011/07/23 14:31:48
    Zapraszam po wyróżnienie!
    -
    splocik
    2011/07/24 12:05:37
    Barbaratoja - no, tak to jest, gdy druty z żyłką mierzą 80 cm, a oczek na żyłce jest prawie 370 :))

    Urszula97 - na razie mam trochę więcej czasu i mam nadzieję, że weny też będzie więcej :))

    Nevermorequeen - bardzo dziękuję :)

    Pozdrawiam ciepło
    -
    gaga1957
    2011/07/29 18:44:11
    Witaj! Jesteś mistrzynią w robótkach na drutach, wiec mysle ze błędów nie będzie. Nie zazdroszczę tej krótkiej żylki, ależ Ty masz zacięcie. Czekam na większy kawalek. A jak tam większy komplecik? Buziaki.
    -
    splocik
    2011/07/29 20:07:17
    Gaga - dziękuję.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń