wtorek, 21 października 2008

Firaneczka etap 3... bez przygód się nie da

Często robiąc coś na drutach, napotykamy na różne trudności i przygody.
To, co mi przytrafiło się wczoraj zaliczam do przygód.

Jakimś sposobem drut przeszedł przez oczko jednego z wcześniejszych rządków, zanim zaczęłam przerabiać rządek bieżący.
Zauważyłam to dopiero po połowie wykonywanego rządka, ponieważ coś skutecznie przeszkadzało mi w pracy.
A wyglądało to tak:


Poniżej adresu blogu widać wydłużoną pętlę.

Powolutku, by bardziej nie zaciągać dzianiny, przerobiłam oczka do kończ rządka.
Przyjrzałam się wyciągniętej pętli oraz zaciągniętej dzianinie i stwierdziłam, że gorzej bywało.


Rozciągając dzianinę we wszystkich kierunkach i przeciągając odpowiednio nitkę oczko po oczku, uformowałam właściwy kształt tego fragmentu dzianiny.

Moja firaneczka ma aktualnie (w stanie swobodnym) 40 cm długości i prezentuje się tak:


Ten splot pionowego ażuru wybrałam z dwóch powodów.
Po pierwsze, nie jest zbyt skomplikowany i nie wymaga ciągłego wpatrywania się w robótkę i schemat.
Przypomnę, że na drutach mam 400 oczek.
Po drugie, jest wystarczająco "dziurawy", choć na fotce tego nie widać, bo efekt można zobaczyć dopiero po rozciągnięciu dzianiny.

Jeszcze kilkanaście rządków i zmienię splot - dokładnie nie zdecydowałam, co to będzie.
Na pewno ażur.
Pewien pomysł chodzi mi po głowie i to taki najbardziej prawdopodobny.

Ponieważ wykonanie firanki trwa i trwa, i trochę się dłuży, bo normalnie mając na drutach 50-100 oczek wykonałoby się 4-8 rządków w czasie, gdy (w tym przypadku) robię jeden rządek.
Krzyżyki mogę robić tylko za dnia, więc muszę znaleźć jakiś zamiennik na wieczory i musi to być koniecznie robótka na drutach.
Myślę o włóczce, bo jednocześnie chcę odpocząć od cienkich nitek, których w tym roku użyłam wybitnie dużo.

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    persjanka
    2008/10/23 08:22:31
    oj sliczna ta firanka bedzie...juz sobie wyobrazam ja po naciagnieciu....:)..dobrze,ze ci oczko wrocilo na miejsce i nitka dala spowrotem ladnie powciagac:)..zycze jednak innych przygod:)...pozdrawiam ania
    -
    splocik
    2008/10/23 13:54:22
    Persjanka - czy będzie śliczna to się okaże, bo jak dotychczas splot jest prosty, aby oczy po lekkim stanie chorobowym wróciły do normy. Teraz jest dobrze, więc zaczynam myśleć o skomplikowaniu splotu.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    tayton
    2008/10/23 17:28:05
    Splociku ty ciągle coś ciekawego wymyslasz,chcesz chyba żeby nam się Twoje cuda po nocach sniły :-)
    -
    splocik
    2008/10/27 19:44:22
    Tayton - w porównaniu z innymi, to ja nic nie wymyślam. Po prostu staram się zrobić coś prostego i ciekawego zarazem.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    czarciik
    2008/11/01 23:13:52
    Ależ misterna robota, piękne !!!!
    -
    splocik
    2008/11/02 20:24:49
    Czarciik - pięknie dziękuję :))
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń