wtorek, 21 listopada 2023

Cztery śnieżynki frywolne - MD nr 10

Przyszedł czas na świąteczne ozdoby, a jak ozdoby, to np. śnieżynki, które zaczęłam robić od października. 
Poprzednio wykonane śnieżynki (TUTAJ) zmieniły już miejsce zamieszkania.

Pogoda  sprawia, że więcej czasu spędzam w domu, a jak siedzę w domu, to słucham audiobooków i coś robótkuję. 
Kilka takich posiedzeń sprawiło, że powstały kolejne śnieżynki, a okazji moja dekoracja nr 10 w zabawie Małe Dekoracje.

Tę śnieżynkę chyba już kiedyś robiłam, ale nie jestem pewna.
Tak to jest jak robi się według własnego pomysłu i wzór może się powtarzać, bo akurat fajnie się go robiło i utkwił w pamięci. 
A ten wzór robi się bardzo przyjemnie.


Wykonałam zatem cztery jednakowe śnieżynki, ale każda z nich pewnie znajdzie się na innej choince. 


Śnieżynki powstają nadal na kółeczkach i bez nich, a te przeznaczam do mojej zabawy - pojawią się one w galerii podsumowującej listopad.


Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :) 

24 komentarze:

  1. Oh, so very pretty! And beautifully tatted. 💗

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne śnieżynki, splociku :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtarzam się ale frywolne prace są cudowne,pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne. Podziwiam szczególnie bo frywolitki to dla mnie czarna magia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agaja - dziękuję :)
      Może dzisiaj czarna magia, a za kilka lat będziesz sama supłać te koronki. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. Piękna ta frywolitka . bardzo delikatnie to wyglada

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne te śnieżynki, ostatnio kółka też są u mnie w robocie, ale niestety tylko szydełko, frywolitka nie do opanowania Przynajmniej teraz, a szkoda bo jest co prawa pracochłonna ale wszędzie ją idzie zabrać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - dziękuję :)
      Szydełko też dobrze czuje się wszędzie i chyba nawet lepiej, bo do frywolitki (przynajmniej ja) potrzebuję czółenko szt. 2, szydełko, nożyczki i przyrządzik do pikotek, bo na czuja nie wychodzą mi równe.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  7. Wyjątkowe śnieżynki. Frywolitka nadaje im lekkości i oryginalności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonino - dziękuję :)
      Prawda, pikotka jest delikatna, choć cienkie nici i cienkie szydełko, też może dać delikatne koronki.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Piękne śnieżyki, wydaje mi się że ta technika rękodzieła jest bardzo trudna, tworzysz piękne ozdoby - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu - dziękuję :)
      Początki mogą być trudne, ale po oswojeniu się z techniką trudności umykają.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  9. Cudowne śnieżynki 🙂🙂
    Moim marzeniem jest nauczenie się frywolitki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beato - dziękuję :)
      Marzenia spełniają się i tego Ci życzę. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  10. Zdolniacha :) śliczne są Twoje śnieżynki. I nie wiem jak to robisz, że są tak idealnie równe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leacathy - dziękuję :)
      Nie zawsze są równiutkie, ale staram się i korzystam z szabloniku (sztywnego paska) do wykonywania równych pikotek.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń