Przyszedł czas na świąteczne ozdoby, a jak ozdoby, to np. śnieżynki, które zaczęłam robić od października.
Poprzednio wykonane śnieżynki (TUTAJ) zmieniły już miejsce zamieszkania.
Pogoda sprawia, że więcej czasu spędzam w domu, a jak siedzę w domu, to słucham audiobooków i coś robótkuję.
Kilka takich posiedzeń sprawiło, że powstały kolejne śnieżynki, a okazji moja dekoracja nr 10 w zabawie Małe Dekoracje.
Tę śnieżynkę chyba już kiedyś robiłam, ale nie jestem pewna.
Tak to jest jak robi się według własnego pomysłu i wzór może się powtarzać, bo akurat fajnie się go robiło i utkwił w pamięci.
A ten wzór robi się bardzo przyjemnie.
Oh, so very pretty! And beautifully tatted. 💗
OdpowiedzUsuńMuskaan - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne śnieżynki, splociku :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEluniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Powtarzam się ale frywolne prace są cudowne,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Bardzo ładne. Podziwiam szczególnie bo frywolitki to dla mnie czarna magia.
OdpowiedzUsuńAgaja - dziękuję :)
UsuńMoże dzisiaj czarna magia, a za kilka lat będziesz sama supłać te koronki. :)
Pozdrawiam ciepło.
Sweet!
OdpowiedzUsuńJane - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Piękna ta frywolitka . bardzo delikatnie to wyglada
OdpowiedzUsuńEWko - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Fajne te śnieżynki, ostatnio kółka też są u mnie w robocie, ale niestety tylko szydełko, frywolitka nie do opanowania Przynajmniej teraz, a szkoda bo jest co prawa pracochłonna ale wszędzie ją idzie zabrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu - dziękuję :)
UsuńSzydełko też dobrze czuje się wszędzie i chyba nawet lepiej, bo do frywolitki (przynajmniej ja) potrzebuję czółenko szt. 2, szydełko, nożyczki i przyrządzik do pikotek, bo na czuja nie wychodzą mi równe.
Pozdrawiam ciepło.
Wyjątkowe śnieżynki. Frywolitka nadaje im lekkości i oryginalności.
OdpowiedzUsuńAntonino - dziękuję :)
UsuńPrawda, pikotka jest delikatna, choć cienkie nici i cienkie szydełko, też może dać delikatne koronki.
Pozdrawiam ciepło.
Piękne śnieżyki, wydaje mi się że ta technika rękodzieła jest bardzo trudna, tworzysz piękne ozdoby - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJoasiu - dziękuję :)
UsuńPoczątki mogą być trudne, ale po oswojeniu się z techniką trudności umykają.
Pozdrawiam ciepło.
Que bonito, me ha encantado.
OdpowiedzUsuńMarijose - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Cudowne śnieżynki 🙂🙂
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem jest nauczenie się frywolitki!
Beato - dziękuję :)
UsuńMarzenia spełniają się i tego Ci życzę. :)
Pozdrawiam ciepło.
Zdolniacha :) śliczne są Twoje śnieżynki. I nie wiem jak to robisz, że są tak idealnie równe.
OdpowiedzUsuńLeacathy - dziękuję :)
UsuńNie zawsze są równiutkie, ale staram się i korzystam z szabloniku (sztywnego paska) do wykonywania równych pikotek.
Pozdrawiam ciepło.