poniedziałek, 31 stycznia 2022

Frywolitkowa ramka

Jakiś czas temu (dość dawno), zaczęłam robić projekt frywolitkowy i nie mam pojęcia dlaczego od tej pracy odstąpiłam.
Miałam wykonany fragment i patrząc na to, zastanawiam się, co to miało być i za żadne skarby nie mogę sobie przypomnieć, co zamierzałam wykonać.
 
 
Żal było wyrzucać ten kawałek pracy, więc odcięłam, to co było doczepione z boku, dorobiłam drugi taki element w kolorze turkusu i wyszło coś takiego.

 
Na innym tle kolory są wyglądają inaczej.

 
Zastanawiałam się do czego użyć tej frywolnej rameczki i doszłam do wniosku, że pojawi się w niej zdjęcie i całość umieszczę za szybką w ramce do zawieszenia lub postawienia.
Będzie taka ramka w ramce. :)
Pasowałaby mi ramka okrągła, więc udam się na poszukiwania, a tym czasem frywolitka otoczy nie zdjęcie tylko haftowany obrazek na bombkę.

 
Tu widać właściwe kolory - ciemny turkus i ecru. 

Dziękuję za każde słowo pozostawione w komentarzu. :)

6 komentarzy:

  1. Śliczna frywolitkowa ramka powstała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle jestem zachwycona frywolitką. Gdy zaczęłam czytać Twój post i obejrzałam pierwsze zdjęcie,to pomyślałam że przypomina mi to połówkę serca. Myślałam że pójdziesz w tym kierunku. Dorobisz druga część w tym samym kolorze,na dole dodasz jakiś fragment wydłużający i serducho do drugiego lutowego przysłowia gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninko - dziękuję :)
      Niestety nie miałam już tego odcienia nitki ecru.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Świetna czaka i rękawiczki.Jestem zmarzluchem bez czapki i rękawiczek teraz nie wychodzę z domu.Piękna ramka Ci wyszła na bombę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teresko - dziękuję :)
      Ja zawsze mam przy sobie kaptur. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń