W listopadzie minionego roku (TUTAJ) wykonałam żółty komplet obrączek serwetkowych i do nich usupłałam dwie serwetki - podkładki
Obrączki zielone wykonałam dużo wcześniej, bo w czerwcu ubiegłego roku - pisałam TUTAJ.
Były to pierwsze obrączki wykonane metodą frywolitkową.
Pomyślałam, że skoro mam zielone obrączki, to dorobię do nich serwetki - podkładki.
Jeszcze przed Świętami wykonałam dwie serwetki - podkładki w kształcie ośmiokątów. Podkładki i obrączki stanowiły dodatkowy element dekoracji świątecznego stołu.
Pretty and lovely colour!
OdpowiedzUsuńMuskaan - dziękuję :)
UsuńCieszę się, że podobają się Tobie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Świetny komplecik- na świątecznym stole zachwycił każdego:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Reniu - dziękuję :)
UsuńNa świątecznym stole zachwycił i będzie "pracować" przy innych okazjach.
Pozdrawiam ciepło.
Wow! Jakie śliczne prace 😊
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla frywolitkiwych prac, bardzo mi się podobają ale dla mnie to czarna magia.
Pozdrawiam noworocznie :)))
Anno - dziękuję :)
UsuńFrywolitkę znam od dawna, ale dopiero od kilka lat zajmuje mój czas częściej - zastąpiła mi ukochane dzianie na drutach.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo ładny komplecik i kolor też świetny, uwielbiam frywolitkę w każdym wydaniu 🙂
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie.
Marylo - dziękuję :)
UsuńKolor jest bardzo fajny, bo zieleń jest lekko złamana niebieskim.
Pozdrawiam ciepło.
Ooo.. jakie te frywolitkowe serweteczki ładne,takie pajęczynki :)
OdpowiedzUsuńMięto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Takie supłanie bd zawsze podziwiać bo sama nie umiem a do tego śliczny kolor włóczki. Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńAno - dziękuję :)
UsuńMoże przyjdzie taki dzień, że ruszysz na przygodę z frywolitką. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo ciekawe i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńAgato - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.