środa, 6 maja 2020

Dwie małe białe

Uwolniłam dwa czółenka z niebieskich nici i teraz zrobiłam to samo z dwoma innymi czółenkami, na których było niewiele nici w białym kolorze.
Nici wystarczyło na dwie małe śnieżynki.
Teraz na czółenkach króluje inny kolor i już coś powstaje, ale dzisiaj nie o tym.

Obie śnieżynki wykonałam bez schematu, kombinując przed każdym okrążeniem. 
Większa powstała w dwóch okrążeniach,


 a mniejsza w trzech.
 I obie razem. :)


12 komentarzy:

  1. To kombinatorka świetna z Ciebie.Śnieżynki cudowne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak, jak na schematy z głowy są cudowne. Brawo !! Uwielbiam frywolne śnieżynki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne! Frywolitkowe śnieżynki są najpiękniejsze :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - dziękuję :)
      Lubię robić śnieżynki "z głowy", bo sama nie wiem jaki będzie końcowy efekt.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Jak ja lubię uwalniać czółenka,zawsze coś da się stworzyć, choć w moim przypadku, to korzystam z gotowych wzorów, nie umiem tak sama coś wykombinować :)
    Twoje gwiazdeczki są śliczne :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marylo - dziękuję :)
      Uwalnienie czółenek jest fajne, jeśli w zapasie są jeszcze takie same nici, ale jak jest tyle co na czółenku, to trzeba główką popracować, by zrobić coś małego.
      Może warto spróbować swoich sił w kombinowaniu - to super zabawa. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  5. What wonders you create while emptying your shuttles :-))) I Love the star!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muskaan - dziękuję :)
      Cuda to Ty tworzysz. :)
      Gwiazdki, to wdzięczne maleństwa, robi się szybko i natychmiast jest efekt. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Śliczne, jakie delikatne, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń