czwartek, 6 lutego 2020

Śnieżynka autorstwa Anne Orr

W lutowym Spotkaniu z frywolitką, Anettka z Jamiołowa napisała o historii Anne Orr i zaproponowała wykonanie śnieżynki Jej autorstwa z 1915r.

Śnieżynkę, tak jak poprzednią, wykonałam bez ucinania i chowania nitek, bo tego po prostu nie lubię.
Zastosowałam tu pewne kruczki poznane dzięki zabawie Kocham frywolitkę, prowadzoną przez Justynkę i Renię.
Owe kruczki to: fałszywe kółeczka i podzielone łuczki.
Śnieżynka nie jest jeszcze gotowa do użycia, ponieważ czeka ją prane i usztywnianie, na co trochę poczeka, gdy wykonam jeszcze kilka drobiazgów frywolitkowych.

 Oto śnieżynka Anne Orr.



A tu w towarzystwie śnieżynki Sylwii - widać różnicę wielkości.


Zgłaszam śnieżynkę do zabawy u Anettki.


14 komentarzy:

  1. Kolejna slicznotka. Podziwiam prace frywolitkowe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna śnieżynka :) Dziękuję za udział w zabawie i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetto - dziękuję :)
      Ja cieszę się, że zorganizowałaś frywolitkową zabawę. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Pięknie Ci wyszła. Też zrobiłam tylko trochę mam naciągnięte
    okrążenie zewnętrzne. Chyba jeszcze raz spróbuję zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teresko - dziękuję :)
      Ja w tej chwili robię coś innego, ale może w późniejszym czasie...
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Piękna. Ciekawy, historyczny wzór. Ja też już swoją zrobiłam, ale ostatni rząd nie układa się dobrze, może trzeba było trochę więcej słupków na łukach zrobić. Twoja układa się idealnie 😀 Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimju - dziękuję :)
      Jeśli będę robić jeszcze jedną taką śnieżynkę, to w ostatnim okrążeniu, w tych łukach z pikotkami, które łączą się, dodam po jednym słupku przed pikotkami i po nich, wówczas to okrążenie będzie lepiej układać się.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń