sobota, 16 listopada 2019

Serwetka Lauretka ma kolejne okrążenie

Ostatnio u mnie czas ucieka, a wszelkie działanie jakoś spowolniło.
Już zabierałam się za śnieżynki i skończyło się na nawinięciu nitki na czółenka.
Teraz szukam inspiracji, bo patrząc na przyrastanie serwetki widzę, że muszę zrobić coś bez zastanawiania się czyli z gotowego schematu. I to pewnie będzie dobre wyjście.

Serwetka Lauretka zyskała kolejne - 8 już okrążenie.
Jej kształt pozwala zakończyć pracę, ale zwyczajnie uparłam się i chcę by jeszcze trochę "urosła".
Jeśli jednak w najbliższym czasie nic nie wymyślę, to  pewnie tak zostanie.

Dziś (kliknięcie na fotkę powiększy ją) Lauretka wygląda tak:



18 komentarzy:

  1. Ooo, this is so pretty already 😍 I am sure inspiration will strike 🌹🌹🌹🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muskaan - dziękuję :)
      Inspiracja przychodzi nieoczekiwanie, a cierpliwości mi jeszcze nie brakuje, więc cierpliwie poczekam na pomysł do wykonania kolejnego okrążenia. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Cudo powstaje. Jestem za tym aby kontynuować to dzieło. Puchate i Ciepłe przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo - dziękuję :)
      Taki doping potrafi zmobilizować :)))
      Dziękuję za Ciepłe i Puchate. :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
    2. Cudnie Ci wychodzi, szkoda że nie zapisujesz wzorku:)
      Ciekawa jestem ile jeszcze okrążeń powstanie :)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
    3. Marylo - dziękuję :)
      Nie wiem na ile okrążeń wystarczy mi cierpliwości i pomysłów.
      Nie zapisuję wzoru, bo nie zamierzam publikować ani schematu ani opisu.
      Dawniej dzieliłam się moimi instrukcjami, pomagałam w rozwiązywaniu problemów i "zagadek" dziewiarskich, ale od pewnej nieprzyjemnej sytuacji zaprzestałam.
      Owszem zdarza mi się jeszcze opisać wykonanie czegoś i opis zamieścić w blogu, ale robię to sporadycznie.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. Serwetka jest śliczna- podziwiam:) ale mnie osobiście przeraża ilość pikotek, serwetkom wiele dodają uroku, ale to naciąganie przy usztywnianiu mnie przeraża;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu - dziękuję :)
      Mnie też przeraża to równanie pikotek, ale może nie będę musiała zbyt często tego robić. :)))
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  4. Ależ cudeńko, kocham takie serwetki☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. The Primitive Moon - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Stara Kobieto - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń