Wszystkie śnieżynki, z których tylko jedną wykonałam według schematu znalezionego na jednej (już nie pamiętam na której) z wielu stron w sieci...
I każda śnieżynka osobno...
- tę zrobiłam według schematu
- pozostałe śnieżynki robiłam z pamięci, bazując na umiejętnościach wcześniej nabytych przy wykonywaniu różnych drobiazgów frywolitkowych.
Na zakończenie świątecznego frywolitkowania, zrobiłam mały sopelek, ale to nie będzie jedyny sopelek, bo na przyszły rok będzie ich więcej i będą trochę zmienione.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2016/01/03 17:15:50
piekne śnieżynki i dzwonki,to wielka sztuka,
-
3nereida
2016/01/04 15:31:37
są przepiękne
-
splocik
2016/01/04 17:41:32
Urszula97 - dziękuję :)
Nie taki diabeł straszny... :)
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/01/04 17:42:22
3nereida - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Ninka46
2016/01/05 20:55:33
Ja też podziwiam za frywolitkę. Na dodatek jeszcze w takiej ilości. Wszystkie sliczne i choć dzwoneczki na pewno bardziej pracochlonne, to do mnie jednak przemawiają bardziej śniezynki, bo takie realistyczne :)
-
splocik
2016/01/05 21:58:52
Ninko - dziękuję :)
Fakt, śnieżynki robi się szybciej, ale dzwoneczki też też fajnie się robi.
Pozdrawiam ciepło.
-
alkakz
2016/01/22 11:50:37
jestem wielką fanką śnieżynek frywolitkowych, są piękne.
a u Ciebie pierwszy raz widzę frywolitkowe dzwoneczki - czad, jestem zachwycona ich delikatnością, na choince muszą wyglądać zjawiskowo
-
splocik
2016/01/22 13:54:37
Alkakz - dziękuję :)
Dzwoneczki były robione na próbę i już wiem, że na przyszłe Święta wykonam kilka dzwoneczków, ale zrobię małe poprawki, bo nie wszystko mi tu wyszło, jak bym chciała.
Obok dzwonków szydełkowych wyglądały bardzo delikatnie.
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość
2016/06/20 09:13:22
Piękne... Nic dodać nic ująć
-
splocik
2016/06/20 16:59:37
Gościu miły - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.