Nie pozostaje mi nic innego, jak zacząć robić gwiazdki, choineczki, dzwoneczki i inne ozdoby świąteczne, póki ręce pozwalają.
Pierwsza gwiazdka frywolitkowa właśnie się pojawiła.
Rozkręcam się zaczynając od małych gwiazdek, ale mam w planie także większe.
Jest jeszcze jedna... :)
i jeszcze jedna. :)))
A tu są razem - jednej zostawiłam nitki do zawieszenia, ale chyba je schowam i jak w pozostałych, do zawieszania zastosuję haczyki.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2015/11/03 09:34:28
są rewelacyjne i techniką frywolitki, czekam na ciąg dalszy BN ,to moje klimaty.
-
splocik
2015/11/03 14:09:50
Urszula97 - dziękuję :)
Ostatnio robię gwiazdki wyłącznie frywolitkowe, bo szydełko po ostatniej robótce leży. Poza tym zeszłoroczne frywolitkowe gwiazdki rozleciały się po świecie i muszę zrobić trochę dla siebie.
Obiecuję - będzie ciąg dalszy :)
Pozdrawiam ciepło.
-
motylek73
2015/11/03 17:40:45
A ja właśnie usłyszałam w radiu, ze juz troszkę śniegu w górach spadło, gwiazdki-śniezynki jak najbardziej na miejscu! Twoje - takie delikatne, cudne...
Ja opakowałam szydełkiem kilka bombek, ale jeszcze nie mam zdjęć.
Motylek
-
splocik
2015/11/03 18:27:26
Motylku - dziękuję :)
Ja za śniegiem nie tęsknię i jak dla mnie mogłaby już wiosna nastąpić. :)))
Czekam więc na fotki Twoich ubranych bombek. :)
Pozdrawiam ciepło.