sobota, 9 maja 2015

Jeszcze dwie zakładki - turkusowe


Ponieważ miałam na czółenkach jeszcze turkusową nitkę, więc zaczęłam robić kolejną zakładkę.
W trakcie pracy w jednym czółenku skończyła się nitka, więc nawinęłam nową, potem zrobiłam to samo dla drugiego czółenka.
W ten sposób zrobiłam drugą zakładkę i aby wykorzystać nitkę, zrobiłam jeszcze jedną tym kolorem.

Trochę nitki zostało na każdym czółenku i mogłabym uzupełniać nitki do wyrobienia kordonka, ale nie zrobiłam tego tylko częściowo wykorzystałam ją do innej zakładki, ale o niej innym razem.

Zakładki wykonałam inspirując się tymi, które zobaczyłam w blogu ZA WOALKĄ



Fotki zmieniły kolor na bardziej niebieski, ale ten turkus faktycznie ma więcej niebieskości niż zieloności. :)

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    urszula97
    2015/05/09 20:55:00
    śliczne wzorki,kolorek bardzo miły,taki lubię.
    -
    splocik
    2015/05/10 08:50:46
    Urszula97 - dziękuję :) Też lubię ten kolorek :))
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    ZielonyTulipan
    2015/05/10 23:23:27
    Kolor bardzo energetyzujący :). Zakładki super, takie delikatne. Nauczenie się frywolitek jest moim marzeniem, na razie niespełnionym. Pozdrawiam!
    -
    splocik
    2015/05/11 15:33:01
    Zielony Tulipanie - dziękuję :)
    Ja znałam podstawy frywolitki już dawno, ale dopiero Koleżanka chcąc nauczyć się frywolitek zdopingowała mnie do poszerzenia wiedzy, a przy okazji przygotowywania "lekcji" dla niej frywolitka mnie wciągnęła, jednak ból rąk ogranicza nieco możliwości wykonania większej pracy.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    daga313
    2015/05/17 15:21:50
    Aż się chce książki czytać, jak się widzi takie piękne zakładki :) Miło mi będzie gościć u Ciebie częściej. Zapraszam również do siebie na www.skladrekodziela.blox.pl

    Pozdrawiam serdecznie
    -
    splocik
    2015/05/18 14:10:13
    Daga313 - dziękuję :)
    To mi jest miło, że wstąpiłaś do mojego drugiego blogu, bo w tym pierwszym jesteś częstym gościem - dziękuję :) Będzie mi miło gościć Cię częściej także w tym blogu :)
    Ja także zaglądam do Ciebie, ale z linkiem do pierwszego blogu. Jednak dziękuję za zaroszenie z tego blogu.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń