poniedziałek, 6 stycznia 2014

Komplet z niebiesiej cieniowanej włóczki

Przed Świętami zrobiłam komplet, który stał się prezentem, ale nie ode mnie.
Najpierw zrobiłam czapę-worek z podwójnej nitki moherku cieniowanego.

Bardzo fajnie układały się cienie w ściągaczu, ale później, gdy przeszłam na ażur i zwiększoną liczbę oczek, cienie już nie układały się tak ładnie.


Tutaj widać, że z drugiej strony czapki, cienie w ściągaczu ułożyły się w jaśniejsze tonacje.
W komplecie do czapki powstał otulacz typu abrazo.


Otulacz jest tak długi, że do fotki przewiesiłam go złożonego w pół - jego długość w rozłożeniu wynosi około 2,60m.


Zastosowałam ażur podobny do listków, ale jak widać, splot ażurowy w cieniowanej włóczce ginie.
Taka resztka włóczki została mi z 300g - każdy motek 100g = 550m.


Obawiałam się, czy komplet spodoba się obdarowanej przez to zniknięcie ażuru, ale okazało się, że moje obawy były zbyteczne. Komplet zaszokował nie tylko obdarowaną. :)))

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    eniqa
    2014/01/06 18:35:36
    cudowny
    -
    urszula97
    2014/01/07 16:39:14
    komplet jest wspaniały, masz rację, przy cieniowanej nitce piekno ażuru ginie,ale najważniejsze że obdarowana jest zadowolona.
    -
    splocik
    2014/01/09 07:54:53
    Eniqa - dziękuję :)

    Urszula97 - dziękuję :) Na ciemnym tle kurtki lub płaszcza, ażur jest bardziej widoczny.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń