sobota, 12 lutego 2011

Świeżynka, zdjęta z drutów

Brakuje mi ostatnio wolnych chwil na robótki, bo za dnia prawie cały czas mam zarezerwowany na nowe wyzwanie.
Wieczorami jestem wyczerpana, że tylko myślę o błogim odpoczynku, ale gdy zmęczenie nie jest zbyt duże, to sięgam po druty.
Tak właśnie powstała ostatnia serwetka.

Świeżutka, zdjęta z drutów serwetka ma średnicę około 100 cm.
Po wypraniu i naciągnięciu pewnie przybędzie jej tak około 20cm, ale to się dopiero okaże.


Jeszcze dziś wieczorem zacznę robić następną - z innym wzorem.

2 komentarze:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    trikada
    2011/02/12 17:31:18
    Piekna
    -
    makneta
    2011/02/12 17:58:01
    Przepiękna jest!
    -
    klikaf
    2011/02/12 19:42:04
    Nie umiem robić serwetek na drutach choć mi się ta umiejętność marzy... Zazdroszę!! Przepiękna ta serwetka :)
    -
    poczwarka2706
    2011/02/12 20:16:20
    Piękny szaraczek, a jeszcze nabierze delikatności po naciągnięciu. Pozdrawiam;-)
    -
    aneladgam
    2011/02/12 21:06:54
    Toż to prawdziwy gigant!
    -
    Gość: magnolia,
    2011/02/12 22:44:21
    cudenko i wymiar znakomity ,bedzie slicznosc po blokowaniu ;)
    -
    tayton
    2011/02/12 22:57:03
    Twoja serweta drutowa to kolejne cudo, a ja się nadal nie nauczyłam tych serwet na drutach robić :-/ może ktoś, kiedyś mi łopatologicznie i naocznie wyjaśni.
    -
    ameise80
    2011/02/13 02:41:02
    Cudna! Marzy mi się, że kiedyś zrobię podobną... ale jeszcze muszę się dużo nauczyć :)
    -
    Gość: Motylek,
    2011/02/13 06:53:52
    Ciekawa jestem jak bedzie wygladala po wypraniu i napieciu - taka jak teraz, taka "gesta" bardzo mi sie podoba...
    Pozdrawiam, Mocno zawirusowany Motylek
    -
    splocik
    2011/02/13 10:48:29
    Trikada - dziękuję :)

    Makneta - dziękuję :)

    Klikaf - mnie też kiedyś wydawało się, że nie potrafię zrobić serwetki, ale odważyłam się i... wyszło. Tobie też się uda - jeśłi nie teraz, to za jakiś czas :)

    Poczwarka2706 - dziękuję :) Też myślę, że jej piękno dopiero ujawni się po naięciu :)

    Aneladgam - gigant chyba grubściowy, bo wielkościa nie dorówna serwetce Rozetce, którą robiłam na prezent w komplecie z mniejszymi serwetkami - TUTAJ

    Magnolia - dziękuję :) Wymiar - ten notki linkowanej wyżej jest większy :)

    Tayton - dziękuję :) Może wrócimy do tego tematu - o szczególach w mailu - zasygnalizuj, abym nie zapomniała.

    Ameise80 - dziękuję :) Na pewno nauczysz się i jeszcze mnie zaskoczysz piękną serwetką :)

    Motylku - dziękuję :) Mam nadzieję, że będzie podobać się tak, jak teraz - a może bardziej? :)))
    Życzę duuuużo zdrówka :)

    Do wszystkich - przepraszam, że ostatnio do Was nie zaglądam, ale niebawem nadrobię zaległości - sukcesywnie. "Łapię" wolny czas między zajęciami ważnymi i ważniejszymi, a odpoczynkiem, robótkami, sprawdzaniem poczty i odpowiadaniem na listy.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciąg dalszy komentarzy z poprzedniego miejsca blogowania:

      fusilla
      2011/02/13 19:45:35
      Ale śliczności!
      Pozdrawiam zapracowaną! :-)))
      -
      splocik
      2011/02/13 21:41:52
      Fusilla - dziękuję :)
      Pozdrawiam ciepło.
      -
      nitkowa_czarownica
      2011/02/13 22:49:25
      Hmm... to mi nawet na obrus wygląda przy takich wymiarach ;)
      Przyznam się, że nie mam nawet zielonego pojęcia jak się robi serwety na drutach, kiedyś były u nas w domu, bo babcia umiała takie dziergać, ale byłam za mała żeby się interesować techniką ich wykonania :)
      Pozdrawiam :)
      -
      splocik
      2011/02/14 10:15:36
      Nitkowa_czarownica - może być obrus albo duża serweta :)
      Ja też kiedyś nie miałam pojęcia, że sobie poradzę z robieniem serwetek, dopóki nie spróbowałam. Wszystko przed Tobą :))
      Pozdrawiam ciepło.
      -
      Gość: Beata,
      2011/02/14 19:18:50
      Piękna jest :))) Napatrzeć się nie mogę :))) Choć dla mnie to już jak obrusik ;)) Jak się uporam kiedyś z ubraniami, to chyba spróbuję jakąś serwetkę popełnic na drutach :)) Na razie ćwiczę robienie na 5 drutach ;))
      -
      krysia_logika111
      2011/02/15 19:41:11
      Witam zapracowanego Splocika.
      Niczym się nie przejmuj tylko sobie wij to nowe gniazdko !!
      Przecież masz tam być szcęśliwa. proszę rob dużo zdjęć i wszystko dokumentuj, bo chyba nam opowiesz o nowym miejscu? Pozdrawiam ii gratuluję decyzji.
      -
      splocik
      2011/02/16 21:00:36
      Beata - dziękuję :) Tak, 100 cm to już większy wymiar i powinnam pisać: serweta. To ćwiczenie na 5 drutach zaowocuje i coś tak czuję, że całkiem niedługo :)) Będę czekać cierpliwie :)

      Krysia_logika111 - witaj! :) Dziękuję :) Już taka jestem, że przejmuję się wszystkim mimo, że nie zawsze powinnam :) Nie przewiduję innej opcji tylko być szczęśliwą tam... Oczywiście, że dokumentuję, może uchylę rąbka, aaale nie jestem pewna :)))

      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń