czwartek, 30 grudnia 2010

Oj, będzie się działo...

Mijający rok nie był zbyt łaskawy dla moich rączek, ale to już mija i będzie się działo dalej.

W związku z pewną niesprawnością rąk, mało robiłam na drutach, szydełkiem prawie wcale.
Z tego też powodu było mniej pisania o dzianinach i makramie.
Jednak te "awarie" nie przeszkadzały (może troszeczkę) w wyszywaniu.
Mam kilka rozpoczętych robótek na drutach, które zamierzam skończyć w jakiejś tam kolejności - sama się określi.
Kilka robótek jest jeszcze w planie - znaczy w mojej głowie i tymi będę zajmować się po skończeniu tych "w toku", chyba że wystąpi wyższa konieczność :)))

W tej chwili robię drugą część męskiego odzienia.
Jest to przód, w którym zastosowałam delikatne przeplatanie.

Środkowe ogniwka mają minimalnie zmienną wielkość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz