W miniony weekend udało mi się skończyć nietoperza, którego robiłam bardzo
długo ze względu na ręce.
Znam takie osoby, które zrobiłyby taką robótkę w kilka dni.
Ja robiłam tę chustę po raz drugi od od nowa, od samego początku,
gdyż poprzednią (inną) wersję sprułam, jak wcześniej pisałam.
Teraz nietoperz jest już u właścicielki, której bardzo podoba się i może
Ją ogrzewać w te chłodne dni.
Tak wygląda z lotu ptaka.
Tak wygląda fragment nieco bliżej.
Teraz duże formy wykreślam z planów, a zajmę się wyłącznie małymi
rzeczami.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńrobaczek15
2010/05/31 18:54:56
ładna chusta. Pewnie fajnie by też wyglądała w weselszym kolorze. Pozdrawiam i życzę zdrówka :)
-
antonina14
2010/05/31 19:11:48
Piękna chusta - otulacz. Mnie się podoba w tym kolorze.
-
zula-z
2010/05/31 23:54:46
Śliczna chusta!
Pozdrawiam
-
splocik
2010/06/01 16:04:47
Robaczek15 - dziękuję :) Pewnie tak, ale kolor włóczki wybrała dla siebie koleżanka.
Antonina14 - dziękuję :) Ten kolor, to ciemy śliwkowy - musiałam zdjęcie rozjaśnić, bo w przeciwnym wypadku wzór nie był widoczny.
Zula-z - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.