wtorek, 16 czerwca 2009

Tym razem będzie żółta

Opis wykonania tej serwetki znalazłam w jednej z gazetek "Anna", które przysłała Duszka.
Mam nadzieję, że w tej gazecie nie będzie błędów w opisie wykonania serwetki, bo podoba mi się ona taka, jaka jest na zdjęciu.

Po skończeniu niebieskiej serwetki, po krótkiej przerwie, zaczęłam robić kolejną, tym razem żółtą.
Bliżej środka, jest mniej oczek w rządku, więc mogę zrobić więcej okrążeń, a tym samym serwetki szybciej przybywa.



1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    makneta
    2009/06/16 22:17:36
    Serwetka fajnie się zapowiada. Czekam na dalszy ciąg.
    Pozdrawiam
    -
    splocik
    2009/06/19 14:58:02
    Makneta - ciąg dalszy będzie, ale trochę czasu minie zamin ją skończę - teraz robię powoli.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    gaga1957
    2009/06/19 22:27:37
    No i znów podziwiam. Kto to słysza,l serwetka na drutach.No nie, Śliczny kolorek. Buziaki
    -
    Gość: ellllla,
    2009/06/20 12:24:33
    Mam ogromną prośbę - jak zacząć robótkę na drutach z żyłką tak by używać jej zamiast 5 drutów? Chcę zrobić czapkę i ompletnie nie wiem jak zacząć. Resztę rozumiem i umiem tylko ta żyłka...
    -
    splocik
    2009/06/20 14:57:55
    Gaga - dziękuję bardzo :) Serwetek na drutach zrobiłam już sporo i ciągle mi mało. Tylko, żeby ręce pozwoliły :)

    Ellllla - raczej nie da się 4, 5, 6, itd., czyli małej liczby oczek robić na drutach z żyłką, ponieważ początkowy odcinek stanowią druty, które nie zginają się.
    Jeśli ktoś bardzo uprze się, wówczas musi przez przerobione oczko przeciągać prawie całą żyłkę i robić takie "uszy" - gdzieś (chyba przy okazji jakiejś serwetki) o nich pisałam.
    Prześledź kategorię "Podstawy dziania", gdzieś tam pisałam co robić z nadmiarem żyłki.
    Gdzieś napisałam, jak zaczynam na trzech drutach.
    Możesz zatem zastosować tę minimalną liczbę drutów, czyli trzy, a czwartym przerabiać.
    Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś pytania - napisz maila.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń