wtorek, 29 sierpnia 2006

Na bis... kolor turkusowy



Przed długim weekendem zaczęłam robić bluzeczkę z tej samej włóczki (Sonata), z której wcześniej zrobiłam inną bluzeczkę.
W zależności od ochoty robię ją na zmianę robótkę szydełkową.

Po powrocie z tygodniowego wyjazdu robiąc porządki w szafie znalazłam robótki krzyżykowe. Naszło mnie, aby je skończyć. Skończyłam jedną z nich, resztę zostawiłam na później - posłużą mi  jako przerywniki w innych robótkach.

Tak się stało, że mam w tej chwili kilka robótek "w toku": bluzeczka, szydełkowe coś i krzyżykowe obrazki.

Bluzeczka obecnie robiona, będzie miała krótkie rękawki.
Tył i przód są już gotowe.



Od wielu lat robię rękawy równocześnie, ale pamiętam moje pierwsze rękawy robione oddzielnie.
Ileż ja się naprułam, bo zapomniałam dodać odpowiednio oczka dla poszerzenia rękawa.
To z kolei główka w jednym rękawie wyszła wspaniale i osiągnęła pożądany kształt, zaś w drugim wyszła albo zbyt płaska albo zbyt wysoka.
Przy okazji robienia kolejnego swetra spróbowałam wykonać rękawy jednocześnie, a że druty z żyłką nie były rozpowszechnione tak jak dziś, musiałam męczyć się na" metalkach".
Pamiętam, że nakładałam jakieś koreczki na druty, aby zabezpieczyć ich końce przed zsuwaniem się oczek.
Oglądanie postępów dziania też było utrudnione, ponieważ długość jednego druta była niewystarczająca, aby rozłożony rękaw zobaczyć np. na wysokości podkroju pachy.

Dziś te wszystkie trudności są już tylko miłym wspomnieniem i potwierdzeniem, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Ja zwykle mówię: "jak się chce, to się potrafi". :)))

1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    makneta
    2006/08/29 22:01:48
    Bardzo ładna bluzeczka. Pomysłowa z ciebie babka. Ta chyba nawet bardziej mi się podoba od poprzedniczki.:-)
    -
    moteczek
    2006/08/29 22:26:40
    Kolejne cudo; śliczny kolorek i ten dekolcik.
    Jak zdecyduję się na druty,a napewno bedzie to jeszcze w tym roku, wówczas poproszę Ciebie Splociku o wskazówki dotyczące wykonania podkroju pach i główki rękawka. Wszystko co robiłam do tej pory było wykonane "na równo", no może czasami spuszczałam kilka oczek na pachy i leciutko (w 4 - 6 rzędach) zaakrąglałam rękaw.
    Póki co, czekam na efekt końcowy i pozdrawiam serdecznie
    -
    splocik
    2006/08/30 13:25:44
    Maknata - mi podobają się obie ze względu na kolor, no i są moje.

    Moteczku - w ostatnich latach była moda na opuszczane rękowy i one faktycznie robione były na prosto.
    Z podkrojami trzeba trochę powalczyć, ale skoro wróciła moda na "blisko ciała", to mówi się trudno.
    Zawsze możesz zapytać, gdy będziesz miała problem.

    Pozdrowionka.
    -
    gosia_arma
    2006/08/31 19:10:36
    No i jak zwykle zapowiada się bardzo ciekawie, no i ten kolor (dziś kupiłam sobie moherek w tym kolorze ;) )
    A jak robisz rękawy to z dwóch motków bierzesz włóczkę ??, bo ja cały czas się obawiam, że będą mi sie nitki plątać :(
    -
    splocik
    2006/08/31 19:32:36
    Gosiu - dziękuję.
    Rękawy zwykle robię z dwóch kłębków i przechodząc od rządka do rządka, tak obracam robótkę, aby kłębki pozostały na swoich miejscach - w odzielnych koszyczkach.
    Te na fotce robię od pewnego momentu z jednego kłębka dlatego, że jeden motek miał mniej włóczki. Gdy włóczka skończyła się, dowiązałam wolny koniec i pobieram włóczkę z wierzchu i ze środka tego samego kłębka.
    Teraz muszę co chwilkę odkręcać, bo trudniej jest upilnować, ale do końca już blisko - wytrzymam.
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    Gość: Marzena,
    2007/04/27 12:24:34
    splociku, czy mozesz podac mi wzor na te azurowa bluzeczke, bardzo mi sie podoba i byc moze tez zrobie ja w przyszlosci :) bardzo mi sie podoba. z gory dziekuje.
    serdcznie pozdrawiam!!!
    -
    malina818
    2007/05/23 15:53:28
    Ta bluzeczka jest SUUUUUPER.Gdybym miała rozpisany wzór to na pewno bym spróbowała zrobić z mojej czerwonej włóczki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń