Jako odskocznię od kolorowych serwetek i zakładek, do których jeszcze wrócę, wykonałam frywolitkową koszulkę na duże jajo.
Koszulka jest w kolorze turkusu, choć na fotce wygląda na niebieską, ale winę zganiam na aparat, który ma swoje zdanie na ten temat.
Dzisiaj było słonecznie, choć wiatr chłodny i dość silny, co nie przeszkadzało zrobić trochę jesiennych porządków.
Jajo pojechało ze mną na działkę i trochę sobie pospacerowało.
A to wskoczyło na cyprysik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz