Czas mi tak szybko uciekł, chyba dlatego, że miałam mnóstwo różnych spraw do załatwienia na już, a niektóre wpadły nieoczekiwanie.
Ale już się poukładałam jakoś i myślę, że teraz będę mogła spokojnie podejść do dalszych robótek, byle tylko ręce niw zawodziły.
Usłyszałam takie zdanie: "cieszmy się, że czujemy ból, bo to znaczy że żyjemy".
Cieszę się, tylko, czy on musi tak często dokuczać?...
Prawie zapomniałabym, że do zabawy koronkowej jeszcze nic nie wykonałam i na ostatni moment udało mi się zrobić śnieżynkę i dzwoneczek.
Śnieżynka jest biała i wykonałam ją w oparciu o dawno temu wydrukowany schemat, ale w zewnętrznym zarysie nieco ją zmieniłam.
Po prostu ramiona śnieżynki skróciłam, zostawiając tylko pojedyncze kółeczka.
Dzwoneczek wykonałam z cieniowanej, fioletowej nitki z dodatkiem nitki białej z drugiego czółenka.
I jeszcze ozdoby razem.
Zgłaszam je do zabawy u trzech Dziewczyn - Ani, Oli i Justynki, przy czym zgłoszenie wysyłam do Ani - TUTAJ.
Splociku a już się bałam że nie zdążysz do żabki. Jak zawsze jestem zachwycona, tym bardziej że to frywolitka. Podziwiam Wszystkich którzy machają tymi pieklastymi czółenkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Aniu - dziękuję :)
UsuńUff, o mały włos, ale zdążyłam. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Podziwiam, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńEluniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Przecudne te dzwoneczki! Masz talent w paluszkach!
OdpowiedzUsuńFuscilo - dziękuję :)
UsuńChyba każdy ma jakiś talent. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Piękna śnieżynka i wspaniały dzwonek:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAnetto - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Wspaniałości frywolitkowe.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrszulo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Twoje prace frywolitkowe zawsze cudne :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMięto - dziękuję :)
UsuńMiło mi, że tak widzisz moje frywolitki, choć w sieci jest całe mnóstwo piękniejszych prac. :)
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne drobiazgi, frywolitki zawsze podziwiam.:)
OdpowiedzUsuńPromyku - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Splociku, podziwiam te misterne i piękne prace.
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam to powiedzonko o bólu, ale czasem bywa on naprawdę uciążliwy.
Buziaczki.
Małgosiu - dziękuję :)
UsuńNotoryczny ból jest uciążliwy mimo, że często bywa łagodniejszy.
Gorzej, gdy zbiegnie się z taką pogodą - chłodną i mokrą.
Już przyzwyczaiłam się i gdy ręce mówią "przerwa", to ja grzecznie do tego przystaję.
Pozdrawiam ciepło.
Gwiazdeczka cudo! choć dzwoneczek też piękny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Reniu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczności, gwiazdeczka dziś króluje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marylo - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Pięknie się dzieje, a dzwonej taki nietypowy, ale uroczy :-) Cieszę się, że znami jesteś i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKlimju - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.