środa, 1 lutego 2017

Taka zamiana - chusty w szal

Doszłam do wniosku, że lepszy będzie szal niż chusta.

Po ostatnich doświadczeniach z zębatym szalem, pomyślałam, dlaczego nie wykorzystać tego pomysłu w tym ażurowym wyrobie.

Ponieważ miałam już zrobiony spory kawałek trójkąta, a wiadomo, że moheru lepiej nie pruć. :))
Nie dosyć, że można umęczyć się przy tej czynności, to jeszcze nie odzyska się takiej włóczki, jaka była przed przerobieniem.

Praca idzie powoli...
Jeszcze tak długo nie robiłam szala czy szalo-chusty, ale co zrobić... szybciej już nie będzie w przypadku moich rąk.

Jest już sporo, ale jeszcze teraz nie pokażę w stanie wyprostowanym. :)))
Może skończę tę robótkę przed końcem zimy i jeszcze szal się przyda. :)))




1 komentarz:

  1. Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:

    urszula97
    2017/02/02 09:26:39
    Cudowny wzorek, to będzie szal,zapewne sliczny.
    -
    splocik
    2017/02/02 11:08:36
    Urszula97 - dziękuję :)
    Mam nadzieję, że wyjdzie fajnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.
    -
    vr1974vr
    2017/02/03 13:22:37
    Obojętnie, co ostatecznie powstanie szal czy chusta. Już widać, że będzie ślicznie, bo wzorek uroczy :)
    -
    splocik
    2017/02/03 13:53:07
    vr1974vr - dziękuje :)
    Wzorek rozłożony pokazywałam wcześniej, gdy zaczynałam robić chustę, a w opisach splotów jest opisany sposób wykonania jako Kropki.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń