wtorek, 10 kwietnia 2007

Dekolt w mojej bluzce - w serek

czyli ciąg dalszy o podkrojach.
Podkrój szyi wykonany w mojej aktualnej, czerwonej robótce, to:
 
Podkrój "w serek"




Po zakończeniu pierwszych oczek w  formowaniu pokrojów pach, na środku przodu przyłączyłam nitkę z drugiego kłębka i rozpoczęłam przerabianie każdej połowy oddzielnie. W każdym rządku po prawej stronie roboty wykonywałam gubienie jednego oczka, odpowiednio przerabiając 2 oczka znajdujące się tuż przed lub za oczkiem brzegowym (od strony X).
I tak - w prawej części przerabiałam 2 oczka razem na prawo.
Natomiast w lewej części (jak na rys.) robiłam tak: przerobiłam oczko brzegowe, następne oczko prawe zdjęłam bez przerobienia, kolejne oczko przerobiłam na prawo i przeciągnęłam na nie oczko poprzednio zdjęte (nieprzerobione).
Gubienie oczek powtarzałam do uzyskania odpowiedniej szerokości dekoltu (do punktu A), po czym dalej przerabiałam prosto, a w odpowiednim czasie uformowałam skos ramienia.
Moja robótka postępuje powoli z racji wykonywania w tym samym czasie zaplanowanych drobiazgów krzyżykowych i szydełkowych.

Zanim skończę rękawy, opowiem jeszcze o innych prostych dekoltach - w kolejnej notce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz