Już kilka razy pisałam o różnych sposobach dodawania oczek.
Pisałam w oddzielnych notkach, przy okazji opisu jakiegoś splotu, bądź w
odpowiedziach na komentarze, więc nie pamiętam, czy o tym sposobie gdzieś
wspominałam.
Jeśli powtórzę się, to chyba nie zaszkodzi, ale tym razem sposób dodawania
oczek bez tworzenia niepotrzebnych dziurek poprę fotkami.
Foto-instrukcja posłuży mi do opisu splotu odtworzonego na czyjąś
prośbę.
1. Strzałka wskazuje łącznik (nitka między sąsiednimi oczkami), z którego
powstanie lewe oczko.
2. Lewy drut wkłuwamy pod łącznikiem od tyłu robótki.
3. Z łącznika utworzyła się pętla na kształt narzutu. Nitkę umieściłam z tyłu
dla lepszej widoczności.
4. Nitka z przodu robótki. Prawy drut wkłuwamy w pętlę, przed drutem lewym, tak
by powstało oczko przekręcone.
5. Wprowadzamy nitkę między druty.
6. Prawym drutem zagarniamy nitkę, by przeciągnąć ją przez pętlę zrobioną z
łącznika.
7. Przeciągamy nitkę przez pętlę powstałą z łącznika.
8. Powstało ścisłe oczko (bez dziurki), po którym wykonałam następne w kolejności oczko - prawe.
W przypadku wykonywania oczka prawego (z łącznika), drut lewy wkłuwamy pod
łącznikiem od przodu robótki.
Natomiast drut prawy wkłuwamy od tyłu w pętlę utworzoną złącznika, by
przerobić ją, jak oczko prawe przekręcone.
Podczas obróbki fotek zauważyłam, że różnią się one kolorem.
Fotki robiłam w tym samym czasie i na tej samej próbce, ale widocznie musiałam
ustawić aparat pod innym kątem i zamiast koloru niebieskiego, wyszedł szary
:)))
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńklikaf
2010/07/07 13:21:48
Zawsze tak dodaję oczka :-) Pozdrawiam!
-
splocik
2010/07/07 14:30:41
Klikaf - w zależności od potrzeby splotu stosuje się różne metody dodawania oczek. Ta metoda była potrzebna do wykonania (odtworzenia splotu - jak pisałam), a przy okazji odpowiadam na pytania kierowane do mnie w mailach.
Dziękuję za odwiedziny :)
Pozdrawiam ciepło.
-
mangra
2010/07/07 18:32:05
Dziękuję za instrukcję .Muszę się przyznać ,że duzo korzystam z Twoich porad ,ponieważ jestem raczkującą jeszcze dziergaczką .Chęci nie zawsze odpowiadają umiejętnościom ;)
Pozdrawiam !
-
splocik
2010/07/07 19:47:24
Mangra - bardzo mi miło, że moje doświadczenia służą początkującym dziewiarkom, do których w tym momencie siebie zaliczasz :)
Odnośnie chęci, to one najczęściej są motorem napędzającym umiejętności, które rosną z każdym wykonanym wyrobem. Życzę Ci, aby ten motor działał bezawaryjnie.
Zapraszam do częstszego komentowania - komentarze są mi drogie i są moim motorem.
Pozdrawiam ciepło.