sobota, 30 sierpnia 2008

Kwiat o N płatkach - odcinek 3

Już od kilku dni jest gotowa serwetka z kwiatem o sześciu płatkach, ale zrobił się mały poślizg (przez wyjazd w sprawach pewnych) i dopiero dziś ją przedstawiam.
Jest to trzecia z kolei serwetka z serii "Kwiat o N płatkach" i ma średnicę 34 cm.
Swoją drogą, ciekawa jestem na ilu płatkach skończę.
Na razie wygląda to tak, jakbym bawiła się w urywanie płatków kwiatka.




czwartek, 28 sierpnia 2008

Co z niej powstanie?



Kupiłam włóczkę "Anulka" i już wykonałam próbkę dzianiny.


Teraz tylko małe przeliczenia według rysunku wykroju wyrobu i... do dzieła!
Myślę, że będzie robić się przyjemnie, tak jak przyjemna jest w dotyku ta włóczka.
A niedługo będzie widać coś więcej.

sobota, 23 sierpnia 2008

Kwiat o N płatkach - odcinek 2

Siedem płatków ma kwiat na kolejnej serwetce, która już jest gotowa.
Serwetka ma średnicę 36 cm.


Wzorek robi się bardzo fajnie, więc kolejna wersja jest już na drutach - można domyśleć się, ile będzie płatków.
Ponieważ powtarzany raport znam niemal na pamięć, więc mogę pozwolić głowie na odpoczynek.
Jednak niezupełnie, gdyż myślę już o innej robótce.

wtorek, 19 sierpnia 2008

Wariacje na temat: "Kwiat o N płatkach" - odcinek 1

Kwiatek - "Osiem płatków"
Serwetka z kwiatem o ośmiu płatkach jest już wykrochmalona i rozciągnięta.

Powstała na bazie pewnego opisu, ale o nim napiszę przy innej okazji.
Po prostu, spodobały mi się płatki kwiatu z dużą dziurą u podstawy.
Mam ochotę na więcej serwetek z takimi płatkami.
Pomysł dojrzewa i pewnie zaraz wezmę druty w garść.

Zatem zaczynam "Wariacje na temat".

Serwetka "Osiem płatków" ma średnicę 38 cm.




niedziela, 17 sierpnia 2008

Ja zaczynam w taki sposób

Jeden ze sposobów na problem z rozpoczęciem serwetki.

Ja zwykle zaczynam tak, jak nakazuje opis wykonania, a potem dzieje się różnie.
Najczęściej wprowadzam własne zmiany i to sprawia, że wyrób staje się wyjątkowy - unikalny, a dla mnie rozpoznawalny.

Sam początek robiony na drutach wygląda tak:

1. Nabieram na druty tyle oczek, ile przewiduje opis (np. 9);



2. Wyjmuję jeden drut i przekładam na niego 6 oczek - nabranych jako pierwsze.

3. Trzecim drutem przerabiam 3 oczka z tychże sześciu.

4. Wprowadzam do pracy czwarty drut i przerabiam nim kolejne 3 oczka.

5. Uwolnionym od oczek drutem przerabiam kolejne 3 oczka znajdujące się na drucie, który był od początku.



Uwaga!
Przy nabieraniu oczek koniec nitki pozostawiam dłuższy, by włączyć go do przerobienia pierwszego okrążenia. Dzięki temu nitka jest zabezpieczona przed wypruciem oraz sam środek jest wzmocniony.

Dalej przerabiam zgodnie z opisem pierwszego rządka, np. *1 oczko prawe, 1 nabrane*



Na początku wygląda to trochę dziwnie, ale po nakrochmaleniu i rozciągnięciu serwetki zmienia się na plus.

Sam początek można wykonać za pomocą szydełka.

1. Wykonać 5-6 oczek łańcuszka i zamknąć w kółeczko oczkiem ścisłym;

2. Narzucić nitkę (jak przy oczkach nabranych), następnie szydełko wkłuć w kółeczko i przeciągnąć pętlę z nitki. Powtórzyć czynności do momentu uzyskania odpowiedniej liczby oczek.

Uwaga!
W przypadku liczby nieparzystej, nabrać oczek o jedno więcej, by później przy przerabianiu pierwszego rządka, oczko powstałe z zamknięcia łańcuszka przerobić razem z pętlą następującą bezpośrednio po nim.

3. Rozdzielić równomiernie oczka na 3 lub 4 druty i przerobić według opisu.

W przypadku zastosowania szydełka, początek wygląda tak:




sobota, 16 sierpnia 2008

Jeszcze na czterech drutach, ale...

Jeszcze jest na czterech drutach, ale za dwa, trzy okrążenia zostanie przeniesiona na druty z żyłką.

Robię małą serwetkę z kwiatem o ośmiu płatkach.


Robótka powstaje równolegle z pewnym drobiazgiem, ponieważ drobiazg robię przy świetle dziennym, a serwetką zajmuję się wieczorem, gdy nie siedzę przed telewizorem.
Próbowałam robić przy komputerze, ale to nie tivi i tu nie da się oderwać wzroku od monitora, więc zrezygnowałam z takiej opcji.

Małe serwetki robi się szybciej niż te duże i wielkie, bo gdy już jest pewna wprawa, to w jeden wieczór można rozpędzić się, a w drugi skończyć.
Mi się jednak nie spieszy, więc jeśli skończę dziś, to jutro a może pojutrze pojawi się fotka z gotową, rozciągniętą serwetką.

środa, 13 sierpnia 2008

Najprostsza serwetka z ażurem

Ażur układa się w formie wiatraczka, stąd nazwa serwetki "Wiatraczek".
Opis wykonania znalazłam w książce Stefanii Martyniak pt. "Serwety".

Ponieważ obiecałam przesłać ten opis, musiałam sprawdzić, czy nie ma w nim błędów, które (bywa) trafiają się.

Serwetkę robi się bardzo przyjemnie, bez problemów i co najważniejsze, można skończyć ją w dowolnym momencie.
Zatem można mieć małą serwetkę lub duży obrus.

Ja zakończyłam robienie serwetki na 24 okrążeniu z 43 podanych w opisie.
Robiłam ją z tych samych nici i na tych samych drutach, co ostatni obrus ośmiokątny.
Po naciągnięciu, średnica serwetki wynosi 26 cm.
A serwetka prezentuje się tak:




poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Czworokąt stał się ośmiokątem

Serweta już jest na moim stoliku.
O niciach i drutach pisałam wcześniej.

Porównuję teraz na moją serwetę i tę w gazecie (Szydełkiem i na drutach; 5/2006).
Jest ogromna różnica w wymiarach, choć obie wykonane według jednego opisu.

Model gazetowy wykonany został z nici bawełnianych nr 16 (czyli cienkich) i na drutach nr 2.
Natomiast ja robiłam serwetkę na drutach nr 3 z bawełny o parametrach: 250 m/50 g (tak podano na załączonej kartce).

Serwetka na fotce w gazecie wygląda na niedużą i myślę, że jej średnica wynosi około 70-80 cm, a nici zużyto 50 g.
Z powodzeniem leżałaby swobodnie na blacie mojego stolika, bądź była by ciut większa.
Natomiast moja ma średnicę 130 cm, a nici zużyłam 235 g.
Jak widać moja wersja to już właściwie obrus.

W trakcie pracy napotkałam łącznie na trzy błędy, ale poradziłam sobie z nimi. Efekt jest taki, jak widać.
Tym razem nie wprowadzałam żadnych zmian, oprócz poprawy błędów napotkanych w opisie.
Jednak, gdybym robiła ją drugi raz...

W dolnym rogu jest zmniejszone zdjęcie, pokazujące całkowity kształt serwety.
Jak widać, od środka formowany jest czworokąt, by później przekształcić się w ośmiokąt - to lubię.


Te kwiaty wychodzące ze środka serwety przypominają...
No właśnie, co one przypominają?

piątek, 8 sierpnia 2008

Drugi splot zastosowany w sukieneczce

Oto ażurek, który zastosowałam do wykonania górnej części (gorsecik) sukieneczki.
Jest on mniej pofałdowany, ale najbardziej pasował mi do zestawienia ze splotem spódniczki.

40. Podkówki


 
Liczba oczek podzielna przez 11 + 2 o. brzeg.
Rz. 1 - 1 o. brzeg. *1 narzut, 4 o. prawe, 2 o. prawe razem (jak oczko przekręcone), 5 o. prawych*, 1 o. brzeg.;
Rz. 2 i rzędy parzyste - oczka lewe i narzuty na lewo;
Rz. 3 - 1 o. brzeg. *1 o. prawe, 1 narzut, 3 o. prawe, 2  o. prawe razem (jak oczko przekręcone), 2 o. razem na prawo, 3 o. prawe, 1 narzut*, 1 o. brzeg.;
Rz. 5 - 1 o. brzeg. *2 o. prawe, 1 narzut, 2 o. prawe, 2 o. prawe razem (jak oczko przekręcone), 2 o. razem na prawo, 2 o. prawe, 1 narzut, 1 o. prawe*, 1 o. brzeg.;
Rz. 7 - 1 o. brzeg. *3 o. prawe, 1 narzut, 1 o. prawe, 2 o. prawe razem (jak oczko przekręcone), 2 o. razem na prawo, 1 o. prawe, 1 narzut, 2 o. prawe*, 1 o. brzeg.;
Rz. 9 - 1 o. brzeg. *4 o. prawe, 1 narzut, 2 o. prawe razem (jak oczko przekręcone), 2 o. razem na prawo, 1 narzut, 3 o. prawe*, 1  o. brzeg.
Rz. 10 -
jak Rz. 2.
Powtarzać te 10 rzędów.

wtorek, 5 sierpnia 2008

Jeszcze tylko zakończyć niteczki

Serweta zrobiona, ale jeszcze nie jest gotowa do użytku.
Pozostało mi tylko zakończyć wszystkie końce niteczek powstałe przy dołączaniu kolejnych motków bądź ewentualnej naprawie wiązania napotkanego w motku.
Te "fabryczne" wiązania mają króciutko ucięte końcówki, które czasami w użytkowaniu rozwiązują się i wtedy jest problem.
Przezornie poprawiam wiązanie sposobem tkackim pozostawiając dłuższe końce, które później wprowadzam igłą w dzianinę tak, aby nie było ich widać.




piątek, 1 sierpnia 2008

Jeden ze splotów zastosowanych w sukieneczce

Splot, który zastosowałam do wykonania dołu sukieneczki, w stanie luźnym daje efekt pofałdowania.
Jeśli do jego wykonania użyje się włóczki cienkiej i sprężystej, wówczas pofałdowanie jest znaczne - jak w sukieneczce.

Próbka wykonana została z grubszej i mało elastycznej włóczki - widać (poniższa fotka), że fałdy są bardziej płaskie niż w sukience.



W stanie rozciągniętym układ dziurek przypomina mi listki - ale jakiej rośliny? Może akacji? A może innej roślinki?
Jak nazwać ten splot? - może ktoś podsunie pomysł.
Roboczo splot nazwałam Listki X, ale ostatecznie nazwałam go
Listki - gałązki.

39. Listki - gałązki


 
Liczba oczek 29 + 2 oczka brzegowe
Rz. 1 - 1 o. brzeg., *1 prawe, 3 prawe razem, 9 prawych, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 2 lewe, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 9 prawych, 3 prawe razem (jak oczko przekręcone),* 1 o. brzeg.;
Rz. 2 - i wszystkie rzędy parzyste - oczka prawe przerabiać na prawo, oczka lewe i narzuty przerabiać na lewo;
Rz. 3 - 1 o. brzeg., *1 prawe, 3 prawe razem, 8 prawych, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 1 prawe, 2 lewe, 1 prawe, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 8 prawych, 3 prawe razem (jak oczko przekręcone),* 1 o. brzeg.;
Rz. 5 - 1 o. brzeg., *1 prawe, 3 prawe razem, 7 prawych, 1 narzut, 1 pra­we. 1 narzut, 2 prawe, 2 lewe, 2 prawe, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 7 pra­wych. 3 prawe razem (jak oczko przekręcone),* 1 o. brzeg.;
Rz. 7 - 1 o. brzeg., *1 prawe, 3 prawe razem, 6 prawych, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 3 prawe, 2 lewe, 3 prawe, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 6 prawych, 3 prawe razem (jak oczko przekręcone)*, 1 o. brzeg.;
Rz. 9 - 1 o. brzeg., *1 prawe, 3 prawe razem, 5 prawych, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 4 prawe, 2 lewe, 4 prawe, 1 narzut, 1 prawe, 1 narzut, 5 prawych, 3 prawe razem (jak oczko przekręcone),* 1 o. brzeg.;
Rz.10 -
jak Rz. 2.
Powtarzać te 10 rzędów.

Uwaga!
Splot ten formuje dolny i górny brzeg wyrobu w kształcie fali.