Pokazałam dwa elementy czegoś i zadałam pytania - w poprzedniej notce.
Dziś ujawniam.
Jak zwał, tak zwał - buciki, butki, pantofelki, paputki,
papcioszki, kapcie, kapciuszki - z pokazanych elementów powstało coś na małe
nóżki.
Rym nie był zamierzony :)))
A wyglądają tak:
Zastosowałam wiązanie przeplatane, jak w bucikach.
Jako sznurowadło zastosowałam sznureczek wykonany według mojego opisu.
I jeszcze inne ujęcie:
Paputki nie są takie maluśkie, bo w stanie swobodnym podeszwa ma długość 12 cm, a rozciąga się do 14 cm.
Spośród odpowiedzi zgodnych z tym, co wyżej grubymi literami
zapisałam, wybiorę jedną.
Autorka wybranej odpowiedzi otrzyma
niespodziankę :)))
Dziękuję udział w zabawie - zgadywance:))
Moje robótki - dzianina, serwetki wykonane na drutach, frywolitkowe ozdoby i zakładki, makrama
wtorek, 26 października 2010
wtorek, 19 października 2010
Znowu drobiazgi
Miało być o chuście, ale jakoś nie mam
weny do pisania o niej - chyba przez to, że sporo jest z nią problemów.
Może jutro lub pojutrze uda mi się coś sensownego sklecić :)
W chwili wytchnienia od chusty, zrobiłam elementy na coś małego.
Nie napiszę nic więcej, bo każde dodatkowe słowo zabrzmiałoby jak podpowiedź.
Ciekawe, kto prawidłowo odpowie na takie pytania :)))
Czy na podstawie tych elementów można wywnioskować, co też to może być?
Jeśli tak, to co z tego będzie?
Może jutro lub pojutrze uda mi się coś sensownego sklecić :)
W chwili wytchnienia od chusty, zrobiłam elementy na coś małego.
Nie napiszę nic więcej, bo każde dodatkowe słowo zabrzmiałoby jak podpowiedź.
Ciekawe, kto prawidłowo odpowie na takie pytania :)))
Czy na podstawie tych elementów można wywnioskować, co też to może być?
Jeśli tak, to co z tego będzie?
środa, 6 października 2010
Następny kwadrat i poduchy
Zrobiłam kolejny ażurowy kwadrat.
Dobrałam do niego jeden z dwóch wcześniej zrobionych kwadratów.
Na bokach obu kwadratów wykonałam łańcuszkowe pętle (szydełkiem) i kwadraty połączyłam tasiemką.
W środku umieściłam poduchę powleczoną w żółtą poszewkę, którą uszyłam ze stilonu.
Poszewka nie jest zapinana, ale uszyta na zakładkę (podobnie, jak szyte są serwetniki), dzięki czemu jest prosta w obsłudze :))
Oto efekt mojej pracy :)
Poducha z jednej strony ma kolor bardziej różowy.
Zdjęcia poduch robione były w słoneczny dzień, co sprawiło, że kolorki jakieś jaśniejsze wyszły :)
Z drugiej strony róż jest złamany.
Poducha jest tak pomyślana, że po jakimś czasie można zrobić odmianę i z jednej mogą powstać dwie oddzielne - jednostronne poduchy.
Zachęcona efektem wykonałam drugą poduchę i na takiej samej zasadzie połączyłam dwa kwadraty w miodowym kolorze.
Miodowa poduch z jednej strony
i z drugiej strony.
Obie poduchy (40 x 40 cm) zostały wykonane z przeznaczeniem na upominki.
Dobrałam do niego jeden z dwóch wcześniej zrobionych kwadratów.
Na bokach obu kwadratów wykonałam łańcuszkowe pętle (szydełkiem) i kwadraty połączyłam tasiemką.
W środku umieściłam poduchę powleczoną w żółtą poszewkę, którą uszyłam ze stilonu.
Poszewka nie jest zapinana, ale uszyta na zakładkę (podobnie, jak szyte są serwetniki), dzięki czemu jest prosta w obsłudze :))
Oto efekt mojej pracy :)
Poducha z jednej strony ma kolor bardziej różowy.
Zdjęcia poduch robione były w słoneczny dzień, co sprawiło, że kolorki jakieś jaśniejsze wyszły :)
Z drugiej strony róż jest złamany.
Poducha jest tak pomyślana, że po jakimś czasie można zrobić odmianę i z jednej mogą powstać dwie oddzielne - jednostronne poduchy.
Zachęcona efektem wykonałam drugą poduchę i na takiej samej zasadzie połączyłam dwa kwadraty w miodowym kolorze.
Miodowa poduch z jednej strony
i z drugiej strony.
Obie poduchy (40 x 40 cm) zostały wykonane z przeznaczeniem na upominki.
sobota, 2 października 2010
Powtarzam temat bucikowy
W temacie bucikowym powtarzam się, ale nic na to nie poradzę, że one są
takie śliczne :)
Ostatnio w moim otoczeniu pojawiają się sami chłopcy, to i kolorystyka raczej monotonna, więc chociaż prążki robię w innych kolorach.
Tym razem powstały buciki niebiesko - czerwone.
Następne będą... niebiesko - ? (jeszcze nie wiem) :))
Ostatnio w moim otoczeniu pojawiają się sami chłopcy, to i kolorystyka raczej monotonna, więc chociaż prążki robię w innych kolorach.
Tym razem powstały buciki niebiesko - czerwone.
Następne będą... niebiesko - ? (jeszcze nie wiem) :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)