Dziś tylko krótko, bo nastroju do pisania brak.
Po skończeniu serwetki zostało trochę nici na czółenkach, więc zaczęłam tworzyć kwiatki łącząc je ze sobą.
Tak robiłam do wykończenia nici i wyszła mała zakładka o czterech kwiatkach.
Robię jeszcze inne kwiatki, ale o nich w następnym wpisie.
No i piękna zakładka wyszła!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ireno - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
śliczna zakładka wyszła, a że ich nigdy za duzo to na pewno posłuży i ucieszy oczy nie raz:)
OdpowiedzUsuńReniu - dziękuję :)
UsuńZdaję sobie sprawę, że zakładek nigdy dość, więc robię i mam na drobne upominki lub dodatki do upominków. :)
Pozdrawiam ciepło.
Świetna zakładka w kwiatki.Z resztek można też wyczarować
OdpowiedzUsuńcoś pięknego:)
Teresko - dziękuję :)
UsuńResztki są po to, by kombinować z nich różne drobiazgi, a że na zakładki nie potrzeba wiele nitki, to najczęściej są to tego typu drobiazgi.
Pozdrawiam ciepło.
Piękna zakładka..
OdpowiedzUsuńElu - dziękuję :)
UsuńPozdrawiam ciepło.
Kiedy Ty splociku znajdujesz na to wszystko czas. Zakładka jak zwykle perfekt :)
OdpowiedzUsuńNinko - dziękuję :)
UsuńTen czas, to tak w międzyczasie :)))
Pozdrawiam ciepło.