Te kapturki tak bardzo mi się spodobały, że postanowiłam... - moje poduchy otrzymają takie właśnie kapturki.
Trochę to trwało, bo ręce bolą, ale zrobiłam jeden kapturek.
Do jego wykonania wykorzystałam wzorek stosowany w szalach estońskich, który jest dostępny w sieci, na różnych stronach, wystarczy wpisać odpowiednie określenie do wyszukiwarki.
Kapturek jest specyficzną powłoczką na poduszkę, która nie zakrywa jej w całości.
Nie ma też żadnego sposobu zapięcia... ani na guziczki, ani na suwak, ani na nic innego..., dzięki czemu można kapturek szybko zmienić na inny.
Druga rzecz, to nie jest kapturek, ale... mój osobisty pomysł, nie spotkałam się z tym nigdzie.
Z kłębka (Perle 5) zostało trochę nici, więc zaczęłam robić z myślą, że wyrobię nici do końca i tak całkiem przy okazji wyszedł nowy wyrób, jakim jest OPASKA na poduszkę.
SAMO WYSZŁO... :) :) :)
Nie jest to wszyta ani też naszyta na powłoczkę koronka, ale ażurowa opaska nakładana na poduszkę.
Opaskę można przesuwać uzyskując różne szerokości odsłoniętych pasów poduszki - opaska nie musi być na środku poduchy.
Kapturek i opaska tworzą komplet wykonany tym samym wzorem ażurowym.
Może być tak...
albo tak...
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńurszula97
2014/06/03 18:06:52
super,bardzo eleganckie, mnie się podoba,świetny pomysł,
-
splocik
2014/06/03 20:18:38
Urszula97 - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
eniqa
2014/06/08 14:39:35
Piękne :)
-
splocik
2014/06/09 19:23:12
Eniqa - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.
-
Myśli pisane
2015/09/02 15:12:03
Bardzo śliczne i romantyczne ;)
-
splocik
2015/09/03 17:58:44
Myśli pisane - dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.