Od czasu poprzedniej notki
minęło trochę czasu, a nietoperza przybyło niewiele, a może dużo zważywszy, że
robię kilka rzeczy na raz, a włóczka "Peonia" jest cienka.
Białymi nitkami mam zaznaczone środki motywów wprowadzanych w danym rządku.
Stosuję nitki, bo mniej przeszkadzają mi w czasie dziania.
W poprzednim wpisie o tym nietoperzu byłam przed pierwszymi nitkami, a
teraz wprowadziłam następny motyw.
Nie mogę rozłożyć całej robótki, bo żyłka jest zbyt krótka mimo, że
razem z drutami jest 150 cm długości.
Jestem bardzo ciekawa, czy efekt po skończeniu będzie taki,
jak założyłam i czy spodoba się osobie, dla której to robię.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńjanola
2010/02/04 12:31:03
Lubię te Twoje nietoperze, ich ostateczny wygląd jest zawsze wielką zagadką.
Pozdrawiam
-
splocik
2010/02/04 15:15:23
Janola - dziękuję :) Ja także je lubię, bo kombinuję po swojemu łączenie wzorków z różnych innych wyrobów. Wygląd ostateczny nietoperza także dla mnie jest wielką zagadką :)))
Pozdrawiam ciepło.
-
tereska111-1
2010/02/20 20:36:08
prace wykonane przez ciebie splociku.blox-bardzo mi się podobają
będę zaglądać na twoją stronę
-
splocik
2010/02/26 08:19:18
Tereska111-1 - miło mi :) Zapraszam serdecznie :)
Pozdrawiam ciepło.
-
tereska111-1
2010/02/28 14:19:02
wielkie dzięki-za zaproszenie splociku
pozdrawiam cieplutko