Chodzi o schemat, z którym dziewczyny miały problem, bo zawierał błędy.
Szukając tych błędów wykonałam pewne zmiany i powstała moja wersja ażurku.
Ostatnio mało robiłam na drutach (bo ręka była chora), więc siłą rzeczy mało zaglądałam na półki z gazetkami o tematyce dziewiarskiej - żeby się nie dołować.
Czasopism z dzianinami nie kupuję, bo jeśli już robię jakiś sweter, to projektuję sama, ale będąc w sklepie chętnie oglądam gazetki.
Wczoraj w sklepie "COŚ" poprowadziło moją rękę właśnie na półkę z czasopismami związanymi z dziewiarstwem.
Miałam w ręku jedną z gazetek i odłożyłam ją, ale zaraz sięgnęłam po nią ponownie.
Wertując tę gazetkę zauważyłam coś znajomego - wyrób z ażurkiem listkowym.
Przewertowałam stronę z opisem wykonania i... olśniło mnie - zobaczyłam schemat mojej wersji listków.
Ponieważ było to w drodze na działkę, na którą zabieram aparat, więc cyknęłam fotki na odpowiednich stronach.
Tu jest wyrób (rękawki) ze splotem listkowym:
A teraz UWAGA!
Sprawa pierwsza.
Osoba, która wykorzystała mój schemat, nie przeczytała uwagi dotyczącej pustej kratki w schemacie (rządek 3) i w jej miejscu umieściła znak nabrania "U".
Dla porównania przytaczam schemat, który umieściłam w notce, do której link jest na początku tego wpisu.
To jest mój schemat
A to schemat z gazetki - tu zakreśliłam na czerwono miejsce z dodanym znakiem "U":
Takie posunięcie zmyli osoby chcące wykonać ten ażurek, ponieważ w opisie (w gazecie) napisano, że wszystkie nabrania należy przerobić jako oczka lewe.
Zatem w kolejnym (5) rządku raportu wzoru będzie o jedno oczko za dużo i na forum znów pojawi się wątek z prośbą o pomoc, bo liczba oczek nie zgadza się.
Sprawa druga.
W objaśnieniu znaków jest bardzo poważny błąd - nastąpiła zamiana opisu przy oznaczeniach dotyczących oczka lewego oraz nabrania, choć w schematach znaki zastosowane są prawidłowo.
Tam, gdzie ma być oczko lewe - narysowany jest znak oczka lewego "-", a tam, gdzie ma być nabranie, postawiony jest znak "U".
Zakreśliłam na czerwono błędne opisy znaków.
Prześledziłam wszystkie opisy w gazetce i okazało się, że jeszcze w jednym modelu nastąpiła zamiana znaku oczka lewego ze znakiem nabrania.
Czyżby to były projekty tej samej osoby?
Reasumując to, co wyżej - to bardzo przyjemne uczucie widzieć dobrze wykorzystaną swoją pracę.
W tym przypadku to śliczny wyrób wykonany według schematu, który poprawiłam i udoskonaliłam.
Drugie, mniej miłe uczucie pojawia się, gdy widzi się błędy, które tę pracę nad poprawą schematu przekreślają.
Błędy gazetowe zakreśliłam na czerwono, aby wykazać, że ja podałam prawidłowy schemat, a ktoś niewłaściwie go zmienił.
A tak na marginesie - o błędach spotykanych w opisach gazetowych pisałam wcześniej i apelowałam do Redakcji gazetek robótkowych w tej sprawie.
Skoro "COŚ" pokierowało mną, aby sięgnąć po tę gazetę, to postanowiłam napisać o tym, co zobaczyłam i uprzedzić o możliwych problemach z tym schematem wydrukowanym w gazecie... LENA nr 2/2009.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńgaga1957
2009/06/19 22:25:02
Brawo dokładny do bólu Splociku. Myślę że robótkowiczki bardzo cenią sobie Twoje uwagi i spostrzeżenia. A listki są przepiękne. Niestety narazie za druty sie nie zabieram.Buziaki.
-
splocik
2009/06/20 15:11:04
Gaga - ponieważ sama pracowałam nad poprawieniem tego splotu i wprowadziłam własne rozwiązania, uważałam, że muszę napisać o pojawieniu się mojej wersji splotu w gazecie, bo ktoś, kto wykorzystał mój schemat wprowadził do niego błąd. Przy okazji wyłapałam inne błędy.
Pozdrawiam ciepło.