Mnie także ujęła śliczna bluzeczka nazywana przez blogowiczki i forumowiczki
"SŁODZIAK".
Postanowiłam i ja włączyć własną wersję Słodziaka do mojej
kolekcji bluzek ażurowych.
Do jej wykonania wykorzystałam zakupioną dawno temu włóczkę lnianą, bardzo
cieniutką, której przeznaczeniem był przerób na maszynie dziewiarskiej.
Jednak warunki nie sprzyjały rozłożeniu maszyny (brak miejsca w mieszkaniu),
więc zakonserwowana i złożona w futerale nadal czeka na swój czas.
Teraz, co prawda miejsca jest więcej, ale odzwyczaiłam się od maszyny i wolę
robić na drutach przed telewizorem.
Dla porównania grubości włóczki, obok cewki z przędzą ustawiłam szpulkę
nici do szycia.
Bluzkę wykonałam na drutach 3 z potrójnej nitki, a włóczki zużyłam 110g.
Musiałam bardzo uważać i co parę rządków kontrolować, czy przypadkiem nie
zgubiłam jednej nitki.
Bywało tak, że pojedyncze oczko spruwałam i przerabiałam ponownie, ponieważ
kilka rządków wcześniej zamiast trzech nitek przerobiłam dwie.
Takich momentów było kilkanaście podczas wykonywania całej bluzki.
Przód mojej bluzki wykończyłam zapięciem na trzy guziczki.
Najistotniejszy splot Słodziaka wykonałam na podstawie
fotografii oglądanych w necie.
W pionowych pasach pozostałej części bluzki zastosowałam przemiennie elementy
ażurowe będące fragmentami innych zastosowanych tu splotów.
W tylnej części karczku dodałam pas mniejszych rombów, przez co zmniejszył się
podkrój szyi.
Dół bluzki, zakończenie karczku oraz pionowe prążki wykonałam splotem
warkoczyka z dwóch oczek.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńizuss1
2007/08/27 11:41:57
bardzo ciekawy ten Twój słodziak - szczególnie do gustu przypadło mi wykończenie na trzy guziczki. miłego noszenia
pozdrawiam - iza
-
urszula97
2007/08/27 11:56:26
Cichaczem go robiłaś.Nie wiem czy uda mi się kiedyś zrobic takie rzeczy.Piękny.
-
Gość: ,
2007/08/27 16:57:57
Bardzo ciekawe rozwiazanie.
-
splocik
2007/08/27 21:03:41
Izuss - dzięki. Twój słodziak też mi się podoba.
Urszula - miałam wpisać notkę o rozpoczęciu robótki przed przerwą, ale jakoś tak wyszło, że nie zdążyłam. Za to teraz połączyłam wszystko w jednej notce.
Gościu - dziękuję.
Pozdrawiam ciepło.
-
Gość: motylek, 198.107.12.*
2007/08/27 21:11:05
Splociku! Tak po cichutku dziergalas a przciez strasznie duzo czasu musialo ci zajac zrobienie tej bluzeczki taka cieniutka niteczka! Jestes NIESAMOWITA! I jak zawsze wprowadzasz jakies wlasne zmiany! Chyle czola!
-
splocik
2007/08/28 08:14:30
Motylku - już do Urszuli napisałam, że nie miałam zamiaru robić po cichutku. Tak po prostu wyszło, a zrobiłam ją w dwa tygodnie (z przerwami). Mam tej włóczki sporo więc pewnie jeszcze coś z niej powstanie, ale dodam jeszcze czwartą nitkę.
Pozdrawiam ciepło.