Postanowiłam jednak, że wykonam próbkę o połowę węższą niż podają schematy i opisy.
Wyszło mi coś takiego:
Wbrew pozorom technika wykonania takiego szaliczka nie jest trudna, za to bardzo ciekawa.
Robiąc tę próbkę wpadłam na (tak myślę) fajny pomysł.
Zrealizuję go niebawem, jak tylko skończę duży sweter dla młodego, przystojnego faceta, czyli w przyszłym tygodniu.
Tymczasem wszystkich, których ogarnęła clapotismania odsyłam do stron (można spotkać je w sieci) pokazujących czapkę wykonaną tą samą techniką.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńmoteczek
2006/10/20 14:00:50
Moim pięknym oczom (he,he,he) nie dowierzam - Czyżby kolejny clapotis'ek?
Tak! - to szaliczek ze spadającymi oczkami. Śliczny kolor wybrałaś. Chyba trafiłaś w szerokość - jeżeli kiedykolwiek będę jeszcze robiła taki szaliczek, to zapewne na 50 oczkach (moje obecne 70 o. daje 35 cm.)
Pozdrawiam serdecznie
-
moteczek
2006/10/20 18:40:13
I co autor miał na myśli, kiedy zaczynał wpis?
- Już wiem: to urwane (niepełne) zdanie, to zemsta komputera za używanie go o tej godzinie do celów niezgodnych z jego przeznaczeniem!
Przepraszam Ciebie Splociku i ... komputer także.
Pozdrawiam
-
ela.elk
2006/10/21 23:44:49
Jejciu! Clapotisowy komplecik!! Chyba się na skuszę na zrobienie wyszperanej przez Ciebie czapeczki!
-
ala.mazury
2006/10/22 09:19:49
Clapotisomania dotarła i do Ciebie , a na klapotisową czapeczkę i ja mam ochotę!
-
makneta
2006/10/22 21:52:13
Chyba przestanę sypiać - ta wyszperana przez ciebie czapeczka jest superasta.
I znowu zamierzasz trzymać nas w niepewności co też nowego wymyśliłaś.
-
gosia_arma
2006/10/24 10:44:38
A ja się jeszcze trzymam :) i claptisomani nie daje :),narazie uległam szloczkom boa i mam zamiar porobić kilka (super na prezenty - wkrótce Święta)
-
splocik
2006/10/27 18:15:13
Dzięki wszystkim za odwiedziny.
Szaliczek się robi i niebawem o nim napiszę.
Pozdrawiam ciepło.