W listopadzie, w zabawie
C&K, Renia zaproponowała wykonanie przestrzennych ozdób i podała kilka bardzo ciekawych inspiracji - z jednej z nich skorzystałam.
Wszystkie bombki wykonałam na drutach, ale można je z powodzeniem wykonać szydełkiem.
Pierwszą bombkę wykonałam splotem patentowym z popielatej włóczki Opus Lolipop ze srebrną niteczką.
Kolejne dwie bombki wykonałam splotem dwulewym czyli francuskim, przy czym jedną z nich wykonałam z tej samej włóczki co bombkę powyżej.
Drugą zaś wykonałam z cieniowanej włóczki Opus Lolipop w odcieniach od beżu do brązu ze złotą niteczką - aparat przekłamał kolor.
Wykonałam jeszcze trzy kolorowe bombki splotem francuskim.
Bombka w proste paski.
Bombka w skośne paski.
Paski zrobiłam ciut za szerokie i słabo widać, jak skręcają.
W środku dzianego "sweterka" nie ma bombki ani plastikowej, ani styropianowej.
Tam jest po prostu miękkie wypełnienie, jakie stosowane jest obecnie do wypełniania poduszek/jaśków, ale po kolei.
Wykonałam jeszcze raz paski, tym razem węższe i skręt wyszedł lepszy.
Ten skos pasków uzyskuje się przez dodawanie oczka na początku rządka (w co drugim rządku) i ujmowanie jednego oczka w tym samym rządku na koniec rządka.
Następnie trzeba zszyć początek paska z jego końcem (czerwone paski muszą być węższe niż reszta).
Te fruwające końcówki nitek zakończyć (zawiązać, skrócić i schować do środka).
Wciągnąć nitkę w niezszyty bok i zaciągnąć tak by zamknąć otwór.
Następnie wypełnić środek ociepliną lub wypełniaczem do poduszek, wciągnąć nitkę w brzeg dzianiny, zaciągnąć i zakończyć nitkę.
Teraz efekt skosu pasków jest taki, jak ma być.
Sposób wykonania znalazłam na Pinterest, ale można skorzystać z filmiku -
TUTAJ.
Jeszcze mała sesja na ogrodowym cyprysie.
Trzy pasiaste...
i wszystkie razem.
Bombki wysyłam do zabawy
u Reni.
Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)