Od maja niewiele przybyło, ale mnie się nie spieszy, może do zimy uda mi się ją skończyć, a jak nie, to będzie na później.
Mechate włóczki nie lubią prucia i stawiają duży opór, więc by tego uniknąć, muszę dobrze, bardzo dobrze przemyśleć kolejne kroki.
Takie były komentarze w poprzednim miejscu mojego blogowania:
OdpowiedzUsuńDana
2016/08/09 13:48:43
Zapowiada się bardzo obiecująco.
-
urszula97
2016/08/09 18:27:09
brawo, powolutku i będzie,chusta śliczna,
-
splocik
2016/08/09 19:44:54
Dana - dziękuję :)
Sama jestem ciekawa efektu, jeśli zastosuję pewien pomysł.
Pozdrawiam ciepło.
-
splocik
2016/08/09 19:46:44
Urszula97 - dziękuję :)
Muszę powolutku, a chciałoby się jak kiedyś... szybko.
Pozdrawiam ciepło.